W miarę kontynuacji wojny Rosji z Ukrainą jej przebieg staje się coraz trudniejszy do przewidzenia, mówi generał Christopher Cavoli, naczelny dowódca połączonych sił NATO w Europie, występując w czwartek 18 lipca na konferencji w Instytucie Aspen.
W jego ocenie, Ukraińcy mają obecnie „doskonałą strategię” prowadzenia wojny z Federacją Rosyjską.
Zauważył, że przebieg wojny będzie zależał od zdolności do „generowania siły”. Przede wszystkim, będzie to zależeć od tego, która ze stron będzie w stanie szybciej zgromadzić „jakościową siłę i wykorzystać ją, póki jest szansa”.
Generał uważa, że Ukraińcy już taką siłę generują i umiejętnie budują swoją strategię:
W ciągu ostatnich kilku miesięcy Ukraińcy skupiali się na ochronie terytoriów wschodnich, uniemożliwiając Rosji swobodne wykorzystywanie Krymu i południowej Ukrainy do celów ataku, zachowując jednocześnie dostęp do Morza Czarnego i wytwarzając energię. Dlatego uważam, że mają świetną strategię. To tylko kwestia dalszego wdrażania tego rozwiązania,
– cytuje słowa naczelnego dowódcy połączonych sił NATO „Głos Ameryki”.
Zapytany, co powinny zrobić kraje, które już wydały dużo środków, aby pomóc Ukrainie i wahają się, czy nadal się na tym skupiać, czy skoncentrować na problemach wewnętrznych, Cavoli powiedział, że „wynik działań wojennych na Ukrainie jest kluczowy dla przyszłości bezpieczeństwa europejskiego i światowego”.
Podkreślił, że świat „nie powinien sobie robić iluzji” co do zakończenia wojny na Ukrainie.
Po zakończeniu konfliktu na Ukrainie, niezależnie od tego, jak się zakończy, będziemy mieli bardzo duży problem z Rosją. Będziemy mieli sytuację, w której Rosja będzie odbudowywać swoje siły stacjonujące na granicach NATO, i będzie kierowana głównie przez tych samych ludzi, co obecnie, i którzy są przekonani, że jesteśmy wrogiem, a także bardzo, bardzo wściekłych,
– powiedział generał.
Podkreślił, że produkcja przemysłowa krajów UE i NATO powinna być gotowa na to wyzwanie.
Jednocześnie Cavoli dodał, że głównym problemem w tej chwili są nie tyle finanse, ile produkcja sprzętu wojskowego.
Mamy trochę większe trudności z zaopatrzeniem. A to jest naprawdę strategiczny problem dla sojuszu – powiedział generał.
Dodał, że Stany Zjednoczone nie doceniają tego, jak kraje UE „budzą się” na wyzwanie:
To nie jest pokaz i nie tylko retoryka, to prawdziwa troska o stabilność kontynentu i przetrwanie jego państw. Jest to zatem kwestia fundamentalna i musimy to uznać i zachęcać do jego rozwoju.
Gen. Christopher G. Cavoli objął dowództwo nad połączonych sił NATO w Europie 1 października 2020 r. Od stycznia 2018 r. do momentu konsolidacji gen. Cavoli pełnił funkcję dowódcy armii USA w Europie. Doświadczenie gen. Cavoliego to stanowisko dyrektora ds. Rosji w Sztabie Połączonym. Gen. Cavoli jest oficerem Foreign Area ze specjalizacją w Eurazji, mówi po włosku, rosyjsku i francusku. Posiada dyplomy z Princeton University i Yale University.
ba za Voice of America
1 komentarz
LT
21 lipca 2024 o 23:0431 Marca 1954 roku ZSRR zlozyl wniosek o przyjecie no NATO.Byla to oczywiscie polityczna zagrywka Sowietow,aby oslabic i zdominowac zwiazek.
Wcale bym sie nie zdziwil,gdyby zaraz po wejsciu Ukrainy do NATO Rosja tez zlozylaby wniosek o przyjecie w tym samym celu jak ZSRR.