Ambasador Federacji Rosyjskiej w Szwecji Wiktor Tatarincew został wezwany 13 marca do Ministerstwa Spraw Zagranicznych kraju urzędowania, gdzie zażądano od niego, by zmusił jednego z podległych mu pracownikówdo dobrowolnego opuszczenia kraju. Rosyjski dyplomata podejrzany jest o szpiegowanie na rzecz tajnych służb.
Informację podaną przez gazetę „Dagens Nyheter” potwierdza szwedzkie MSW.
Pod koniec lutego 47-letni Rosjanin został zatrzymany w Sztokholmie, w trakcie spotkania z pracownikiem szwedzkiej firmy informatycznej. Rosjanin jest uważany za rosyjskiego oficera wywiadu pracującego pod osłoną dyplomatyczną. Policja poprosiła go o opuszczenie Szwecji, ale ten uznał, że nie musi wyjeżdżać z „Wenecji Północy”.
Zatrzymany wraz z Rosjaninem obywatel Szwecji jest podejrzany o szpiegostwo dla Rosji. Według policji przekazywał on różne dane rosyjskiemu wywiadowi od co najmniej 2017 roku. W 2015 r. analitycy szwedzkiego kontrwywiadu stwierdzili, że co najmniej jedna trzecia dyplomatów pracujących w ambasadzie rosyjskiej w Sztokholmie to szpiedzy.
Kresy24.pl/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!