Będzie reakcja polskiego rządu i parlamentu. Posłowie przygotowują specjalną uchwałę w obronie nauczania w języku polskim, wzywającą władze litewskie do wspierania szkolnictwa polskiego na Litwie.
Ulica Ostrobramska w Wilnie była dzisiaj szczelnie wypełniona. W Mszy św. w intencji szkolnictwa polskiego na Wileńszczyźnie w Kaplicy Ostrobramskiej uczestniczyli przedstawiciele społeczności szkolnych Wilna, rejonów wileńskiego, solecznickiego i trockiego. Uczniowie nie poszli do szkół w proteście przeciwko sytuacji szkolnictwa mniejszości narodowych. Organizatorami protestu są Forum Rodziców Szkół Polskich i szkolne Komitety Strajkowe.
Celem strajku pustych ławek w szkołach mniejszości jest zwrócenie uwagi władz państwa oraz społeczności międzynarodowej na pogarszającą się sytuację szkolnictwa polskiego i rosyjskiego. Pierwsze reakcje przedstawicieli władz litewskich nie są optymistyczne, a zmiany na lepsze raczej się nie zapowiadają.
Minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkevičius oświadczył, że oskarżając Litwę o dyskryminowanie Polaków w dziedzinie oświaty „niektórzy politycy szkalują Litwę”. Jego zdaniem, na Litwie, tak jak w żadnym innym państwie, stworzone są świetne warunki dla oświaty w języku polskim. „Poza granicami Polski mieszka 20 mln Polaków, w tym 200 tys. na Litwie. Poza Polską działa kilkaset polskich szkół, w tym około 90 – na Litwie. Na Litwie można uzyskać wykształcenie w języku polskim od przedszkola do uczelni wyższej. Sądzę, że nie jest aż tak źle. Oczywiście, można sytuację poprawiać, ale głosić na cały świat o dyskryminacji, jak to czynią niektórzy nasi politycy, jest po prostu nieodpowiedzialnością” – powiedział szef litewskiej dyplomacji.
Premier Algirdas Butkevičius również uważa, że organizowanie podobnych akcji to „politykierstwo”. Szef rządu odrzucił możliwość spełnienia żądań protestujących.
Ministerstwo Oświaty i Nauki Litwy wydało komunikat, w którym zaapelowało do kierownictwa Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, by „zamiast politykowania i nawoływania do strajku zachęcało uczniów szkół mniejszości narodowych do nauki, gdyż dobre wykształcenie zapewnia udaną przyszłość”.
Wicemarszałek Sejmu RP Marek Kuchciński (PiS), który był obecny na mszy św. w Ostrej Bramie poinformował, że polscy parlamentarzyści przygotowują specjalną uchwałę wzywającą władze litewskie do wspierania szkolnictwa polskiego na Litwie i w obronie nauczania w języku polskim. „Zachęcamy władze litewskie do stosowania standardów europejskich. Nie psujmy tego, co nas łączy” – powiedział w rozmowie z Wilnoteką. Również polskie Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowuje list do minister oświaty i nauki Litwy Audronė Pitrėnienė w obronie polskich szkół.
Kresy24.pl/Wilnoteka.lt, BNS
26 komentarzy
Karol
2 września 2015 o 20:03Bardzo pięknie. Jeszcze koalicja z moskalem.
Będzie się to za nami ciągnąć jak Zaolzie.
tagore
2 września 2015 o 22:23Wypadało by się zapoznać z Czeski,i roszczeniami terytorialnymi wobec Polski po 1919 roku ,to jest bardzo pouczające.
Vandal
3 września 2015 o 05:01Karol to czlowiek, nieswiadomy historii……….skad on moze wiedziec, ze Czesi wbijali Polsce noz w plecy w czasie, kiedy nasi dziadkowie walczyli z nawala bolszewicka.
o Zaolziu On g.wno wie…….,w przeciwnym razie ine uzyl by tej analogii !
Demon
2 września 2015 o 20:18Jeśli rząd POpaprańców nic w tym kierunku nie zrobi, będzie to skandal nad skandalami.
Jest jednak szansa, że coś zrobią, bo idą wybory i (usun. – red.) boi się przegranej.
tagore
2 września 2015 o 22:20Ciekawe czy kolejnymi „przyjaznymi” krokami zdołają Litewscy politycy sprowokować Polaków na Litwie dostatecznie mocno aby znaleźć pretekst do użycia siły wobec nich pod pretekstem zwalczania terroryzmu. W zasadzie jest to jedyne logiczne wytłumaczenie nasilającej się właśnie teraz kampanii antypolskiej.
Agresywne ruchy Rosji w znacznym stopniu blokują możliwe działania Polski wymierzone w litewskich szowinistów.
bzik
3 września 2015 o 00:44Panie prezydencie Duda !! Wciel nasza Wileńszyzne do macierzy !!!!
LubieRZca
4 września 2015 o 14:28To miasto jest już w macierzach, a jeśli ktos myśli że to było tylko i wyłącznie polskie miasto to się grubo myli. Lepiej zostawić Litwę w spokoju i upominać się o Galicję niż o Wilno.
bzik
3 września 2015 o 00:50Panie prezydencie Duda !!!koniec poniewierania naszych Rodaków na Wilenszczyznie !!Nalezy postawic warunek tym faszystom litewskim albo beda respektowac prawa Polaków albo Wilenszczyzna bedzie wcielona do macierzy !!!!
black flag
3 września 2015 o 02:34jak sie nie dogadaja wyslac kibicow , ktos musi bronic polskie dzieci
Jan
3 września 2015 o 13:17To sa lata wlazenia w d……litvusom którzy tak naprawdę sa zmudzinami – nacja która nie może patrzeć na Polakow.Ziemie WKL to obecnie Bialorus.Zreszta ponad 80% litewskiej magnaterii pochodzilo z terenow Bialorusi.Radziwilowie,Sapiechowie,Sanguszkowie czy Ostrogoscy.Przeciez przedwojenne woj.Wilenskie to nie tylko powiaty Wilensko-Trocki ale tez obecna Bialorus i pow.Braslawski,Dzisnienski czy Molodecki.
Jdyne wyjście to traktowanie litvusuv jak „powietrze” oraz b.duze wsparcie dla naszych rodakow tam mieszkających.
To bardziej Ruskie trzymają się tam Polakow bo daja się szybko wynarodowić czyli zlitaunizowac za obiecany tam „dobrobyt” – czyli prace i większe dopłaty dla dzieci w litvuskich szkołach.Polak na to idzie bardzo rzadko a pozatym Polakow przybylo u litvusuv i jest ich prawie 300tys.a nie 250tys.
Polak
3 września 2015 o 15:57Po 100 latach okazuje się, że zwykły błąd nazwania sąsiedniego kraju może mieć konsekwencje w niesłusznym utrwalaniu ich dumy narodowej (skierowanej przeciwko Polakom).
Nic nie stało na przeszkodzie, by w 1918 roku Żmudź nazwać Żmudzią. Ot, niewielką krainą na uboczu wielkich państw z ludnością posługującą się nietypowym językiem Bałtów. Ktoś tam pewnie „lobbował” by Lietevusów nazwać Litwinami i oni próbują się czuć spadkobiercami Księstwa Litewskiego (choć żadnego znaczącego Żmudzina nie zarejestrowano we władzach dawnego Księstwa).
Lepiej uważać na „lobbujących” w naszych czasach. Jest takich wielu. W Europie Zachodniej też pewna grupa „lobbowała” za marksizmem i jego odmianami lewicowych ruchów. Przez dekady uważano tam lewactwo za ludzi „postępu”. Niszczono tam kulturę Europy dekadę po dekadzie. No i w końcu objawiły się tam w pełni efekty obcego lobby ( a to jeszcze nie jest koniec „postępu”).
Jan
3 września 2015 o 18:06Najgorsze jest to ze tam naprawdę traktują Polakow jak ludzi II kategorii – bo jak nazwac litvuskie rzady które promują prace dla litvusuv bo Polak to „be” oraz kary za posługiwanie się polskim w pracy.Karanie grzywna za napisy po polsku ulic na prywatnych domach czy wlasciciela prywatnej linii autobusowej na linii Wilno-Wilejka i Soleczniki gdzie 80% mieszkancow to Polacy.
Dla mnie jest to narod gorszy niż kacapy czy ukry.Bo po nich wiadomo czego się spodziewać ale z litvusuv na sile kolejne nasze nieudolne rzady chcą zrobić „przyjaciol”.Taki „przyjaciel” to gorszy od wroga bo z wrogiem stajesz twarza w twarz a takie „wiszące u d……. wsadzi ci noz w plecy bo nigdy to nie była rycerska nacja(Zmudzini).No poza jednym który tez patrzyl na „pobratymcow” jak na dziwolągi.
obiektywna
3 września 2015 o 19:44Przecież Litwini mają rację. Niedługo to nasi politycy zaczną mówić, że Litwini planują nas wybić, a w następnej kolejności powiedzą, że Litwini robią nam to samo, co Ukraińcy na Wołyniu w 1943. A skoro już przeskoczyliśmy do innej narodowości – dlaczego nasi sąsiedzi mają do Polski taki stosunek jaki mają, a do innych sąsiadów nie? Dlaczego na Litwie tylko Polacy i Rosjanie narzekają, a np. Białorusini nie. Wręcz przeciwnie – Litwa, Białoruś i Ukraina bardzo się lubią. Myślicie, że jeżeli kilkanaście osób nie lubi jednej, to z nimi jest coś nie tak? Nie, to z tą jedną osobą jest coś nie tak. To samo dotyczy narodów – jeżeli kilkanaście narodów nas nie lubi, lub coś do nas ma, to nie oznacza, że z nimi jest coś nie tak, ale z nami i to MY powinniśmy się zmienić, a nie starać zmienić innych, tak jak to Kopacz ostatnio próbowała zmienić PiS i księdza Rydzyka.
Polak
3 września 2015 o 22:12idź, ty „obiektywna”, zmieniaj lepiej swoich pobratymców, a nie zaśmiecaj forum prowadzonego w polskim języku.
Nie judź i nas tutaj nie próbuj zmieniać.
obiektywna
4 września 2015 o 00:45No tak, prawda boli. Cyli wg Ciebie bycie Polakiem oznacza bycie nieobiektywnym wobec swoich błędów?
Polak
4 września 2015 o 11:46Powiedziałem już: idź judzić do swoich.
Nawiązaniem Litevusów do ludobójstwa na Wołyniu trafiłaś, mimo że nie miałaś zamiaru trafiać.
Tak, litevuscy szaulisi zamordowali 100 tys. obywateli polskich w lasach w Ponarach. Gdy doły pełne ludzi wypełniały się z brzegów, to liteviskie szmaty kazały im budować specjalne schody, po których nieszczęśnicy wchodzili i stamtąd spadali w środek dołu zabijani z karabinu.
Jan
4 września 2015 o 11:47@obiektywna: Szanowna Pani aby być obiektywna trzeba tam mieszkac lub bardzo często bywac.Ten Pani „obiektywizm” przypomina „obiektywne zdanie” o naszej mniejszości w wydaniu Landsbergisa,Garszwy czy niezyjacego Ozolasa.
Jak Pani myśli?Dlaczego strajkują? Bo litvusi im zapewniają to samo co my jej mniejszości w RP? Czy dlatego ze ta kolaborancka zmudz już od 1939r chce i nie może wytepic polskości na Wilenszczyznie poprzez wynarodowienie zaczynając od szkol?
Gdyby @obiektywna Pani była gramotna to zobaczylaby ze za czasów sowieckiej litvusolandi polskie szkolnictwo miało się bardzo dobrze i Polak nie był dyskryminowany jak to jest obecnie
Widac wiedza jednak wielu boli.
Jaromir
5 września 2015 o 05:06Pani Obiektywna, a czy pani choć historię Państwa Polskiego zna??? Jak widać, to nie. Proponuję zapoznać się z historią i dowiedzieć sie, jakim to sposobem Polacy okazali się na Kresach, jakim sposobem te rzeczone Litwa, Białoruś i Ukraina okazały się w granicach Państwa Polskiego, i co najważniejsze – kto zapoczątkował nieprzyjażń tych prowincji do tegoż Państwa Polskiego. Jeżeliby nie Polska, to dzisiaj nie byłoby żadnej Litwy, Białorusi i Ukrainy – tu byłaby po prostu Rosja. Mieszkam w Wilnie, żeby pani nie myślała że jestem gdzieś nad Wisłą.
księciunio
6 września 2015 o 11:39Litwa, Białoruś, Ukraina i dodałbym Rosjia się bardzo lubią i nawet granic państwowych nie mieli między sobą.
Pafnucy
3 września 2015 o 22:56Widzę „świetlaną” przyszłość przed koncepcja miedzymorza;)
hmmmm
4 września 2015 o 11:58Na Litwie nie ma mniejszości polskiej, to polskojęzyczni Sowieci!
Jaromir
5 września 2015 o 04:14Kłamiesz!!! Na Litwie jest mniejszość polska. Ja nie jestem Sowietem, moi rodzice nie byli Sowietami i moi koledzy nie są Sowietami. Ciekawe kim ty sam jesteś? Jeżeli jesteś Litwinem, to sam jesteś Sowietem, bo wy 50 lat żyli pod sowietami i sami zrobiliście się Sowietami. A jeżeli jesteś Polakiem z Polski, to musisz milczeć jak pień i tobie musi być wstyd, bo wy o nas zapomnieliście, tak że ty jesteś zdrajcą odnośnie nas i jeszcze masz beszczelność coś gadać.
Jaromir
5 września 2015 o 04:33To jest ty chcesz powiedzieć, że my (Polacy Kresowi) jesteśmy winni, że Polska przegrała wszystkie wojny, a my musieliśmy całe swoje życie żyć w otoczeniu wrogów??? A ty nie czujesz żadnej winy za taki stan rzeczy? Siedzisz sobie wśród swoich i polewasz nas pomyjami, a przyjedź no do nas i pomieszkaj tu ze 30 lat chociażby. Zobaczymy co z ciebie zostanie.
Karol
6 września 2015 o 18:48Nic nie usprawiedliwia koalicji z kremlem.
Ja się wstydzę, że nazywacie sobie Polakami.
Polskojęzyczni sowieci to lepsze, bliższe prawdy określenie.
Jaromir
19 września 2015 o 03:13Nic nie wiem o żadnej koalicji. Ja z Rusakami żadnej koalicji nie podpisywałem. Koalicję z Kremlem to zrobił wasz Tusk i wasz Kwaśniewski. A Kaczyński zrobił koalicję z Tel-Avivem. A jeszcze wcześniej koalicję z Kremlem zrobił Sikorski i tym samym zostawił nas w rękach Rusaków. Tak że to was nic nie usprawiedliwia. A my tu nic nie mieliśmy do powiedzenia. W 2002 roku, to właśnie wasi specjaliści z Warszawy, odsunęli u nas patriotów od kierownictwa i postawili tych, którzy teraz robią koalicję z Kremlem. Tak że to ja mam wstyd, że tacy jak ty nazywacie się Polakami, bo ty jesteś Żydem, a nie polakiem.
Jaromir
19 września 2015 o 14:22A jeszcze mam pytanie. Polacy (tacy jak ty, którzy siedzą przy telewizorku i myślą że wszystko wiedzą) nas nie lubią, nazywacie nas Sowietami. Rosjanie nas też nielubią, nazywają nas Przekami i Lachami. Litwini nas po prostu nienawidzą. Do tego Rosjanie i Litwini grożą, że w razie wojny nas pozabijają za wszystkie grzechy Państwa Polskiego.
To teraz daj odpowiedź – gdzie mamy podziać się ???
Twoja odpowiedź pokaże jakim jesteś Polakiem.