Szef Państwowej Służby Granicznej Litwy zareagował na publiczne wezwania do zaostrzenia kontroli osób, wyjeżdżających z kraju: Nie róbmy z Litwy Korei Północnej.
Dowódca Państwowej Służby Granicznej (VSAT) Rustamas Liubajevas powiedział, że reżim na odcinku granicznym na Litwie jest na tyle liberalny, że ludzie mogą chodzić przy granicy bez większych ograniczeń. W ocenie dowódcy VSAT, arsenał środków stosowanych obecnie na granicy kraju jest wystarczający i nie należy ich zaostrzać.
„Środki, które są obecnie stosowane na naszej granicy, są w pełni adekwatne do sytuacji. Prawie wszystkie kraje Unii Europejskiej nawet nie reagują na tego typu zdarzenia. Naruszenie granicy państwowej jest po prostu rejestrowane i w razie potrzeby informowane są o tym odpowiednie instytucje państwa sąsiedniego”
– wyjaśnił Liubajevas.
Nie krył swojego sceptycyzmu wobec pojawiających się w przestrzeni publicznej wezwań do zaostrzenia kontroli osób, wyjeżdżających z Litwy.
„Wolałbym nie robić z Litwy więzienia czy Korei Północnej, bo tylko więzienie jest strzeżone w taki sposób, że nikt nie może z niego uciec. Stosowane obecnie środki mają na celu przede wszystkim niedopuszczenie do tego, aby niepożądani goście lub sabotażyści przybywali do nas niezauważeni”
– zapewnił dowódca VSAT.
Takie głosy pojawiły się po incydencie na granicy Litwy z Obwodem Kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej.
W niedzielę do litewskich służb wpłynęło zgłoszenie od kobiety, że mężczyzna ze wsi Sausdravai (rejon kreryngański) zabrał jej córkę i nie oddał w umówionym terminie. Nieco później okazało się, że mężczyzna porwał swoją córkę, z którą na łodzi przepłynął rzekę Skirvytė, przekraczając granicę litewsko-rosyjską i został zatrzymany na terytorium obwodu kaliningradzkiego.
Litewscy strażnicy graniczni zauważyli, że gumowa łódka przekroczyła granicę między Litwą a Rosją. Podpłynęli do nich w łodzi z rosyjskimi pogranicznikami. Według VSAT, litewscy funkcjonariusze straży granicznej w dalszym ciągu próbowali porozumieć się ustnie z osobami płynącymi łodzią, ale nie otrzymali żadnej odpowiedzi.
Na Litwie wszczęto wstępne śledztwo w sprawie uprowadzenia dziecka. W tym czasie VSAT wszczął postępowanie przygotowawcze w sprawie nielegalnego przekroczenia granicy państwowej.
Według litewskich strażników, rosyjscy funkcjonariusze poinformowali, że dziecko jest bezpieczne i otoczone opieką. Rosyjska straż graniczna poinformowała jednak w poniedziałek, że odmawia wydania Litwie mężczyzny, który wraz z porwanym dzieckiem uciekł do Rosji. Jak podaje VSAT, rosyjscy funkcjonariusze stwierdzili, że ojciec zatrzymanego dziecka jest obywatelem Rosji, więc nie widzą podstaw do przekazania go Litwie.
RTR podst. ELTA
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!