Szef czeskiego Sztabu Generalnego gen. Karel Řehka zaapelował o przygotowanie się na „czarny scenariusz” ukraińskiej kontrofensywy. W rozmowie z Bildem powiedział, że obecnie nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak zakończy się kontrofensywa Sił Zbrojnych Ukrainy.
„Wynik wojny zależy nie tylko od czołgów i transporterów opancerzonych. Tu jest zbyt wiele niewiadomych” – powiedział.
Wyjaśnił też, co rozumie przez „zły scenariusz”. „Osobiście uważam, że powinniśmy przygotować się na zły scenariusz – długą wojnę” – dodał.
Według niego być może kraje zachodnie będą musiały zaopatrywać Ukrainę w broń przez wiele lat.
„Rosjanie uważają, że czas działa na ich korzyść. Musimy pokazać, że się mylą”. Dodał, że Czechy dostarczyły już na Ukrainę ponad 250 sowieckich czołgów, bojowych wozów piechoty i śmigłowców.
Wojskowy zaapelował do zachodnich polityków o przygotowanie społeczeństw na to, że wojna może trwać latami. Dotyczy to nie tylko obronności, ale także np. sfery gospodarczej.
„Nasza gotowość do wspierania Ukrainy na innych frontach jest nie mniej ważna: moralnie, dyplomatycznie, finansowo i w innych dziedzinach, takich jak edukacja, kultura, budownictwo i inne” – powiedział.
Przypomnijmy, doradca dyrektora administracji prezydenta Ukrainy Mychajło Podoliak zapowiedział wczoraj rozpoczęcie kontrofensywy, ale wkrótce wyjaśnił, że operacja kontrofensywy nie jest pracą na jeden dzień, nie rozpocznie się „od przecięcia czerwonej wstęgi”.
Z kolei, zastępca dyrektora kancelarii prezydenckiej Ihor Żówkwa powiedział, że kontrofensywa rozpocznie się, gdy tylko Ukraina otrzyma z Zachodu niezbędne uzbrojenie.
Zachód nadal zaopatruje ukraińskie wojska w niezbędny sprzęt i amunicję, a Siły Zbrojne Ukrainy wiążą okupacyjne wojska rosyjskie w walkach w Bachmucie, Marince i innych miejscowościach Donbasu.
Z kolei Rosja od początku tego miesiąca przeprowadza masowe uderzenia rakietowe i ataki na infrastrukturę, w tym wojskową i energetyczną, za pomocą irańskich dronów, starając się w ten sposób nie dopuścić do rozpoczęcia kontrofensywy.
Opr. TB, www.bild.de
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!