„Obecna sytuacja w rejonie Mariupola i Szyrokino przypomina to, co miało już miejsce w trakcie poprzednich rozejmów” – ostrzegł dowódca wojsk NATO w Europie Philip Breedlove w czasie narady ministrów spraw zagranicznych Sojuszu w tureckiej Antalii.
Zdaniem amerykańskiego generała, w Donbasie powtarza się tradycyjny szablon działań – separatyści wykorzystują względną przerwę w walkach, żeby przygotować nową ofensywę. Ich oddziały są uzupełniane, szkolone, dozbrajane, wzmacniane są systemy dowodzenia. Zawsze miało to miejsce bezpośrednio przed tym jak separatyści przechodzili do ataku – przypomniał Breedlove.
Generał NATO zastrzegł jednak, że nie zna zamiarów Rosjan, którzy faktycznie dowodzą obecnie siłami separatystów. Jego zdaniem, w reakcji na groźne oświadczenia Kremla w kwestii broni jądrowej Zachód powinien podjąć bardziej zdecydowane działania powstrzymujące Rosję na Ukrainie.
Wcześniej również Petro Poroszenko przyznał w rozmowie z ZDF, że Mariupol jest zagrożony – rożnie liczba sprzętu wojskowego i oddziałów przerzucanych w ten region przez Rosję. Łącznie na terytorium Ukrainy znajduje się obecnie około 11 tys. rosyjskich żołnierzy – poinformował ukraiński prezydent.
Tymczasem ukraiński batalion „Donbas” ponownie wrócił na pozycje pod Szyrokino wzmacniając obronę ukraińską. Dowództwo armii ukraińskiej donosi o nasileniu przez separatystów ostrzału granatników, broni maszynowej i ciężkich moździerzy kalibru 120 mm. Separatyści dokonali też kilku zbrojnych wypadów, które zostały jednak odparte bez strat po stronie ukraińskiej.
Z kolei dowództwo separatystów twierdzi, że całkowicie kontroluje Szyrokino, które – według wiceszefa ich sztabu Aleksandra Matiuszkina – ma „stanowić zaplecze dla operacji wyzwolenia Mariupola”.
Kresy24.pl
3 komentarzy
Zagłoba
14 maja 2015 o 17:52A Pieskow dzisiaj nadal upiera się, że nie ma tam wojsk rosyjskich.
Aisha
15 maja 2015 o 14:11Jak może kacap powiedzieć prawdę? Te ruskie psy żyją tylko z kradzieży i kłamstwa, napadów na spokojne kraje, ta dzicz azjatycka bodajby jak najszybciej skończyła w piekle u Belzebuba, tam ich miejsce.
he he
18 maja 2015 o 21:42To znaczy znowu będzie łomot?