Fot. prezydent.pl/Andrzej Hrechorowicz/KPRP
Prezydenci Polski i Ukrainy w rozmowie telefonicznej potwierdzili konieczność wzmocnienia wysiłków na rzecz pokoju na wschodzie Ukrainy – informuje Kancelaria Prezydenta RP.
Petro Poroszenko zadzwonił do Andrzeja Dudy gratulując mu zwycięstwa w wyborach i życząc sukcesów w pełnieniu urzędu prezydenta. Potwierdził strategiczny wymiar relacji polsko-ukraińskich opartych na wspólnych europejskich wartościach i gotowość do ich pogłębienia oraz poinformował o pogarszającej się sytuacji na wschodzie Ukrainy i naruszaniu postanowień rozejmu z Mińska – czytamy w komunikacie Kancelarii Prezydenta RP.
Prezydenci podkreślili konieczność wzmocnienia wysiłków na rzecz pokoju na Ukrainie z udziałem szerokiej koalicji partnerów, w tym Polski.
Prezydent Andrzej Duda zapewnił o swojej woli dobrej i intensywnej współpracy z prezydentem Ukrainy oraz o kontynuowaniu polskiej aktywności w polityce wschodniej. Poinformował również, że w najbliższym czasie uda się z misją do Kijowa jako specjalny wysłannik Prezydenta RP minister Krzysztof Szczerski w celu szczegółowego uzgodnienia planu przyszłych kontaktów.
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Krzysztof Szczerski powiedział w rozmowie z Telewizją Republika, że prezydenci obu krajów rozmawiali po angielsku bez pośredników. – To była dobra i bezpośrednia rozmowa – dodał.
Doradca prezydenta Andrzeja Dudy ds. międzynarodowych oświadczył, że przywódcy Polski i Ukrainy poruszyli kwestie doraźnych potrzeb zabezpieczenia ukraińskiej granicy, a także podjęcia szerszych wysiłków międzynarodowych na rzecz pokoju.
Polski prezydent zapewnił o swojej woli dobrej i intensywnej współpracy z prezydentem Ukrainy oraz o kontynuowaniu polskiej aktywności w polityce wschodniej. Poinformował również, że w najbliższym czasie uda się z misją do Kijowa jako specjalny wysłannik prezydenta RP minister Krzysztof Szczerski w celu szczegółowego uzgodnienia planu przyszłych kontaktów.
Kresy24.pl za: TV Republika
14 komentarzy
Józef
14 sierpnia 2015 o 16:21rozmowa o niczym
miki
14 sierpnia 2015 o 16:48A co ty myślisz ,że zdadzą ci dokładną relację z najmniejszymi szczegółami? 🙂 Bez świadków, bez tłumacza…..machina jedzie do przodu…….. dla Rosji nie ma nic gorszego niż sojusz Polski z Ukrainą. A wspólne państwo to dla Rosji koszmar-mało że koniec snów o potędze to jeszcze zagrożenie interesów.
Józef
14 sierpnia 2015 o 21:15ja i bez relacji wiem, co się dzieje w moim państwie, Mikki. Sojusz Ukrainy i Polski jest śmiercią albo początkiem końca polskiej państwowości. Tylko samobójcy łączą się z przestępczą władzą.
Wołyń1943
14 sierpnia 2015 o 16:54Kontynuacja polityki wobec Ukrainy? To co, pewnie teraz kolej na pomnik Bandery w Warszawie? Oczywiście lokalizacja w pobliżu Krakowskiego Przedmieścia, z twarzą zwróconą w przeciwnym kierunku niż Skwer Wołyński… A miało być inaczej… Miał rację wieszcz: Polak przed szkodą i po szkodzie głupi…
Maxxx
14 sierpnia 2015 o 18:43Jest cos takiego jak „instytut badania opinii publicznej” gdzie w necie siedza typy i pod roznymi artykulami czutaja komentarze z ktorych jasno jak na dloni wynika ze Polacy za nic w swiecie nie chca zadnych stosunkow z banderowska Ukraina a Poroszeka gardza wiec mysle ze nie dlugo julesej zmieni jednego pacholka na drugiego ale tym bardziej propolskiego ktory zdelegalizuje upa,wszystkie bataliony bandziorow i nagle dowiemy sie prawdy o wolyniu i innych morderstwach na Polakach zeby chociaz troche ocieplic myslenie o Ukrainie zeby bylo kogo wyslac razem z Ukraina na wojne z Rosja a glupi lud to kupi bo puki co to polacy sa sklonni pomoc ale Rosji.Poczekaj do jesieni i zobaczysz jakie cuda beda sie dzialy w Polsce jak i po drugiej stronie Bugu jak PiS dojdzie do wladzy a dojdzie bo spoleczenstwo zyga platfusami.
observer48
14 sierpnia 2015 o 20:04Aleś się napluł i nabełkotał! Żebyś jeszcze potrafił poprawnie sklecić choćby jedno zdanie po polsku, kochany kacapuniu!
Józef
14 sierpnia 2015 o 21:17właśnie ))) to temat rzeka – bandziorom mówimy NIE. Swoją Niebiańską Sotnie sami sobie stworzyli, na siłę, aby mieć swoich bohaterów. Sami w nich strzelali, aby potem zrobić z nich bohaterów. To mi przypomina ZSRR.
martsy
15 sierpnia 2015 o 02:46Ukraincy marza o tym samym, co Polacy, czyli wreszcie WOLNOSCI OD KACAPII, ale, jak widac, kacapska agenture w Polsce dupa od tego strasznie rozbolala.
Henryk
16 sierpnia 2015 o 18:00Rusofilów,agentów wpływu i tych zawodowych u nas pełno.Pragną żeby Rosja wchłonęła Ukrainę a wtedy kolej na Polskę i powrót przyaźni polsko-radzieckiej albo polsko-sowieckiej.Da wsiegda budu ja- Putin.
black flag
14 sierpnia 2015 o 17:06,,,, rozmowy po angielsku ? hej , jak ma byc wspolny rzad to powinni gadac po Polsku te jezyki sa podobne ,,,, , za jakis czas sejm bedzie obradowal i w warszawie i w kijowie ,,,,,kacapy nie zatrzymaja tego procesu ,,,,,Rzeczpospolita od moria do moria ,,,, kacapland zdycha i wkrotce bye,bye ,,,zdechnie na dobre ,,,,
Maxxx
14 sierpnia 2015 o 18:46Zebys sie kolego nie zdziwil z tym jednym rzadem ale nie wiem czy to bedzie dobre dla obydwuch stron tak zwyczajnie bez Rosji w tle.
Józef
14 sierpnia 2015 o 21:19języki powiadasz podobne?? )))) no-no
tagore
14 sierpnia 2015 o 17:23Jest ciekawie ,wygląda na to ,że widowiskowe wizyty z fotogeniczną nasiadówką przeszły do historii. I wizyta Prezydenta Polski nastąpi dopiero w powiązaniu z czymś konkretnym.
Jarema
14 sierpnia 2015 o 23:35No przecież Petro musiał zdać relacje swojemu zwierzchnikowi