Wieczorem 30 października w Mińsku został aresztowany lider Białoruskiego Kongresu Narodowego Mikoła Statkiewicz, poinformowała na Facebooku żona polityka Maryna Adamowicz. We wtorek 31 października Statkiewicz miał wziąć udział w posiedzeniu roboczej grupy „EURONEST” w Kijowie, na którym planowano rozmawiać o sytuacji na Białorusi, – napisał szef ruchu „O Wolność!” Jurij Gubarewicz.
Koordynator kampanii obywatelskiej „Europejska Białoruś”, i jeden z liderów Białoruskiego Kongresu Narodowego Jewgienij Afnagel, powedział, że Statkiewicz został zatrzymany po spotkaniu, na którym omawiano strategię dalszych działań Białoruskiego Kongresu Narodowego (BKN). Ustalono na nim, że głównym postulatem nadal pozostanie kwestia przeprowadzenia na Białorusi przedterminowych wyborów parlamentarnych i prezydenckich pod kontrolą międzynarodową. Statkiewicz zaplanował to stanowisko przedstawić na sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Partnerstwa Wschodniego, która rozpoczęła się w w stolicy Ukrainy. Miał tam udać się samolotem we wtorek rano.
„Jestem pewien, że został specjalnie aresztowany, aby zapobiec uczestnictwu w sesji. Białoruski Kongres Narodowy konsekwentnie krytykuje władze i domaga się sprawiedliwych wyborów. Reżim boi się tego i dlatego robi wszystko co może, aby udaremnić uczestnictwo Statkiewicza – najbardziej znanego i wpływowego wśród zaproszonych do Kijowa białoruskich polityków – w najważniejszym międzynarodowym forum. Mam nadzieję, że uczestnicy sesji Euronest wyciągną z tego odpowiednie wnioski”, – powiedział Afnagel.
„Euronest” to międzyparlamentarne zgromadzenie stworzone w celu zbliżenia państw członkowskich w ramach programu partnerstwa wschodniego UE.
Przypomnijmy, że 21 października Statkiewicz zwołał i stanął na czele „Marszu oburzonych Białorusinów 2.0” w centrum Mińska. Uczestnicy zgromadzenia przemaszerowali od Placu Październikowego do Placu Niepodległości.
W minioną niedzielę 29 października wieczorem, polityk znów pojawił się publicznie. Tym razem zwołał akcję pamięci o rozstrzelanych 80 lat temu przez NKWD pisarzach i przedstawicielach inteligencji białoruskiej. W miejscu egzekucji, a więc pod budynkiem KGB, uczestnicy z zapalonymi zniczami i portretami utworzyli łańcuch pamięci.
Kresy24.pl/nn.by/AB
3 komentarzy
apud
31 października 2017 o 09:02Zawsze mnie ciekawi z czego zyje taki Statkiewicz czy inni regularnie aresztowani ludzie. Czy w pracy toleruja ich nieobecnosci, czy moze finansuje ich jakas organizacja, czy moze po prostu urodzili sie z pieniedzmi ?
jw23
31 października 2017 o 14:56Statkiewicz ma zdaje się wojskową emeryturę
AGA-Kresy24pl
31 października 2017 o 19:28Ma, ale proszę mi wierzyć, z racji grzywien, które wciąż na niego nakładają za wiele to mu nie pozostaje z tej emerytury