
Collage / grafika: Orda.kz
Małe stacje benzynowe bankrutują jedna po drugiej. W innych drastycznie ograniczono sprzedaż.
Wywołany masowymi nalotami ukraińskich dronów na rafinerie kryzys energetyczny w Rosji narasta. Ogarnął już nie tylko odległe regiony Dalekiego Wschodu, Krym i Zabajkale, ale uderzył właśnie w samym środku i na południu kraju.
W centralnej Rosji, na Powołżu oraz w obwodzie moskiewskim, leningradzkim, riazańskim, niżnienowgorodzkim i samarskim wprowadzono racjonowanie benzyny – stacje nie mogą tam sprzedawać więcej, niż 10-20 litrów na jednego klienta – informują Izwiestia. Część mniejszych stacji benzynowych w ogóle zamknięto, a inne sprzedają tylko diesla.
“Musimy przetrwać ten trudny okres deficytu i uniknąć masowego zamykania stacji” – przyznaje szef rosyjskiego Niezależnego Związku Paliw, Paweł Błażenow.
Z kolei koncern Łukoil wprowadził w Moskwie i Niżnim Nowgorodzie zakaz sprzedaży benzyny do kanistrów i przestał obsługiwać rabatowe karty paliwowe. W bardziej odległych regionach – na Czukotce, Sachalinie, czy Wyspach Kurylskich benzyny nie ma już prawie w ogóle. “Sytuacja jest bardzo zła i pogarsza się” – przyznają rozmówcy Reutersa w branży paliwowej.
The Moscow Times szacuje, że od początku sierpnia, gdy zaczęły się zmasowane naloty na rafinerie, Ukraińcy unieruchomili już 17-20% rosyjskich mocy przerobowych ropy. Inni eksperci mówią nawet o 25%. Powoduje to gwałtowny wzrost hurtowych cen benzyny, która od początku roku podrożała już o ponad 50%.
Rosyjski rząd usiłuje powstrzymać kryzys paliwowy: polecił koncernom uruchomić moce rezerwowe, wstrzymać planowe remonty w rafineriach, zaczął ręcznie regulować kolejowy ruch cystern, zamierza zakazać eksportu oleju napędowego aż do końca roku i przedłużyć obecny zakaz eksportu benzyny.
Jednocześnie rosyjska propaganda ma spory problem, jak wyjaśnić ludziom brak benzyny, aby nie przyznać, że to skutek ukraińskich uderzeń. Latem zrzucano winę na “wzmożony popyt turystyczny”, ale co teraz? O ile pożary rafinerii widzą głównie okoliczni mieszkańcy i zawsze można powiedzieć, że to tylko awaria, o tyle braku benzyny w całym kraju ukryć się już nie da.
Tymczasem Ukraińcy z morderczą wręcz regularnością atakują i unieruchamiają kolejne rosyjskie rafinerie – zobacz: Astrachań trafiony! “Wodzu, wojna przegrana”.
Zobacz także: Ten potwór już jest! To zniszczy Most Krymski i flotę Rosji.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!