Stabilność to Putin, brak Putina – destabilizacja. Przed wyborami 2012 roku, kiedy zaplanował powrót do prezydentury na kolejne 12 lat, koncentrację władzy w jego rękach Putin uzasadniał potrzebą stabilności, bez której Rosja nie podźwignie się z ruin Związku Sowieckiego…
W Rosji Władimira Putina pojęcie „stabilność” nabrało nowych znaczeń. Władze wolą nie oglądać na ulicach demokratów destabilizujących kraj w pierwszomajowych pochodach albo, nie daj Boże, demonstracjach: niech już lepiej demokratycznie nastrojeni obywatele stabilnie świętują prawosławną Wielkanoc.
Stabilna Rosja Władimira Putina postanowiła też (wzorem Zachodu!) wspierać swoich obywateli w potrzebie: organizacje charytatywne zaczęły w ustabilizowanej Moskwie zbierać żywność dla… rosyjskiej wsi.
Gdyby w trosce o stabilność Rosji Władimir Putin znów został wybrany prezydentem – już na czwartą kadencję! – rządziłby Rosją łącznie 20 lat (dłużej niż Breżniew, który stał na straży stabilności 18 lat i niewiele krócej od Stalina, stabilizującego kraj lat 29).
Jak ustabilizowała się podczas dotychczasoewych rządów Putina świadomość Rosjan (niektórzy nazywają ten stan schizofrenią lub, łagodniej: poznawczym dysonansem), możecie zobaczyć na dwóch załączonych wideo:
Młodszym czytelnikom, którzy tego mogą nie pamiętać przypomnijmy, że Władimir Putin był prezydentem Rosji najpierw przez dwie czteroletnie kadencje, poczynając od 2000 roku. Potem na chwilę ster państwa przejął Miedwiediew, ale w 2012 ten znów przekazał go Putinowi. Zanim to zrobił zadbano w Rosji o to, aby kadencja prezydenta została wydłużona do sześciu lat . Zmieniono również konstytucję, która teraz zezwala piastować funkcję prezydenta przez więcej niż dwie kadencje, jeśli trzecia nie będzie następować bezpośrednio po dwóch ją poprzedzających.
Kresy24.pl
4 komentarzy
JURIJ RUSKI BANDYTA
4 maja 2016 o 23:35NISKOKALORYCZNA TA PUTINOWSKA PROPAGANDA, ŻREĆ SIĘ CHCE PO NIEJ GORZEJ NIŻ PO HAMBURGERZE… })
1andrzej
5 maja 2016 o 08:58Moskalom jedzenie nie potrzebne, im starczy bimber i cebula.
pol
5 maja 2016 o 17:16bandyckie rządy putina będą trwać dalej – ich małpy , ich cyrk – TYLKO WARA OD SĄSIADÓW !!!
Barbara
5 listopada 2016 o 07:01-skąd my to znamy ? kanibalizm blisko…..najlepiej by było aby Putin zeżarł Miedwiediewa ,lub odwrotnie—-do wyboru,jak kto woli.