Według źródeł rosyjskich na Kremlu trwają spory, dotyczące przeprowadzenia drugiej fali masowej mobilizacji rezerwistów – pisze w najnowszym raporcie amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW). Na razie, według analityków, nie jest ona jeszcze przesądzona.
Część kremlowskich urzędników ma się „poważnie” przygotowywać do drugiej fali mobilizacji rezerwistów jesienią. ISW podkreśla, że należy rozróżnić kilka możliwych sposobów mobilizacji. Oprócz planowej kampanii poborowej i ewentualnej dodatkowej mobilizacji na dużą skalę (poprzednia odbyła się we wrześniu 2022 roku i według władz pozwoliła wygenerować siły o liczebności około 300 tysięcy poborowych), funkcjonuje jeszcze tzw. kryptomobilizacja. To trwający stale proces naboru mniejszych liczb rezerwistów. Oprócz tego w Rosji prowadzone są różnego rodzaje kampanie dla „ochotników”, zachęcające do podpisania kontraktu z wojskiem.
Rosyjskie źródła zbliżone do władz twierdzą, że na Kremlu trwają spory, dotyczące konieczności przeprowadzenia nowej fali mobilizacji przed planowaną od 1 października kampanią poborową — informuje ISW.
Przypomnijmy, iż Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy oświadczył w poniedziałek 11 września, że w Rosji i na ukraińskich terenach będących pod okupacją rosyjską masowa mobilizacja najpewniej rozpocznie się wkrótce. Do armii może zostać skierowanych od 400 tysięcy do nawet 700 tysięcy osób – ocenił Sztab.
Wojskowi ukraińscy powołują się w tych ocenach na dokumenty, które trafiły do Internetu. Mobilizacja do armii rosyjskiej jest niezbędna „w związku z katastrofalnymi stratami” Rosjan na froncie – informował ukraiński Sztab w komunikacie na Facebooku.
Sztab Generalny ocenia, że mobilizacja w Rosji będzie w minimalnym stopniu dotyczyć wielkich miast – Moskwy i Petersburga. W Czeczenii na rosyjskim Kaukazie Północnym, rządzonej przez Ramzana Kadyrowa, do armii zostanie wezwanych blisko 40 tysięcy ludzi. Sztab wyraża przypuszczenie, że trafią oni do tzw. oddziałów zaporowych, pilnujących, by w oddziałach regularnych nie doszło do dezercji.
RES na podst. Ukrinform; Facebook
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!