Dwa niezależne ośrodki badań opinii publicznej na Białorusi – Białoruski Warsztat Analityczny Andrieja Wardamackiego oraz „Inicjatywa Białoruska” Chatham House Ryhora Astapenii opublikowały najnowsze sondaże, które pokazują, że dla dużej części Białorusinów Rosja wciąż pozostaje częścią ich tożsamości i kultury.
Jak zauważa białoruski politolog Walery Karbalewicz na portalu svaboda.org, najważniejszy wniosek jest taki, że potwierdza się znany postulat socjologiczny: propaganda działa i przynosi efekt tylko wtedy, gdy trafia w centrum ludzkich wartości.
Wojna na Ukrainie stworzyła w społeczeństwie białoruskim konflikt dwóch wartości: dobrego stosunku do Rosji i odrzucenia wojny jako zjawiska społecznego.
„Socjologowie potwierdzili przytłaczającą lojalność Białorusinów wobec Federacji Rosyjskiej. Według badania Chatham House 71% respondentów ma pozytywne i bardzo pozytywne nastawienie do Rosji. Według sondażu prof. Wardamackiego 66% obywateli Białorusi uważa, że Białorusini i Rosjanie to jeden naród. Badania socjologiczne pokazują też, że integrację z Rosją popiera 1,5-2 razy więcej respondentów niż unię z Unią Europejską.
Ale jeśli chodzi o wojnę na Ukrainie, panują tu nastroje antywojenne. Według prof. Wardamackiego 40% Białorusinów aprobuje wojnę Rosji na Ukrainie, a 51% nie”.
Analizując wyniki badań, Karbalewicz odnotowuje jednocześnie dominację nastrojów antywojennych.
„Według Chatham House tylko jedna trzecia popiera rosyjską wojnę, podczas gdy 43% obywateli jej nie popiera. Co więcej, jednoznacznych przeciwników wojny jest dwa i pół razy więcej niż jednoznacznych zwolenników. Tylko 14% respondentów spodziewa się pozytywnych skutków wojny, a 55% spodziewa się negatywnych skutków.
Większość społeczeństwa nie aprobuje poparcia władz białoruskich dla rosyjskiej agresji i rosyjskiej obecności wojskowej tutaj. Pozwolenie na użytkowanie terytorium Białorusi pozytywnie oceniło 41%, negatywnie 47% Białorusinów (Wardamacki). Według sondażu Chatham House tylko 24% respondentów ma pozytywny stosunek do ulokowania rosyjskiej bazy wojskowej w kraju, wobec 43%”.
Aż 20% Białorusinów popiera rozmieszczenie rosyjskiej broni jądrowej na terytorium Białorusi, 45% jest przeciwko.
Według Karbalewicza, odrzucenie wojny przerywa lojalność wobec Rosji w białoruskiej świadomości masowej. Co więcej, rosyjskie działania na Ukrainie są przez większość Białorusinów (choć względne) uznawane za zagrożenie. I jak wskazuje politolog, Łukaszenka w swoim jednoznacznym poparciu dla Putina polega na mniejszości.
„I żadna oficjalna propaganda wspierająca wojnę nie daje takiego efektu jak w Rosji”
Z drugiej strony – wskazuje politolog, w przeważającej mierze stronnicza ocena wojny Federacji Rosyjskiej z Ukrainą nie zmienia pozytywnego stosunku Białorusinów do Rosji jako państwa i narodu rosyjskiego. Przypomina, że integrację z Rosją popiera 1,5-2 razy więcej respondentów niż z Unią Europejską.
Karbalewicz powołuje się na badania prof. Wardomackiego, który wykazał, że 52% Białorusinów opowiada się za nieprzystąpieniem Białorusi do żadnego związku wojskowo-politycznego, ani do OUBZ, ani do NATO.
oprac. ba za svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!