Państwowe Wszechrosyjskie Centrum Badania Opinii Publicznej (WCIO) ogłosiło wyniki exit poll z trwającego już (choć oficjalna data to 1 lipca) powszechnego plebiscytu nad zgłoszonymi z inicjatywy Kremla i uchwalonymi przez parlament poprawkami do konstytucji.
Jak pisaliśmy, poprawki dotyczą umożliwienia przedłużenia kadencji prezydenta do 2036 roku, ale także np. podwyższenia emerytur i płacy minimalnej.
WCIOM podaje, że badania przeprowadzono na 163 tys. biorących udział w głosowaniu w 25 jednostkach administracyjnych Rosji. Z respondentów 70 proc. zgodziło się powiedzieć, na kogo głosują.
Grigorij Mełkonianc Współprzewodniczący niezależnej grupy Gołos monitorującej wybory i plebiscyty w Rosji, powiedział w radiu Business FM, że publikacja sondażu przed zakończeniem głosowania może wpłynąć na zdanie obywateli.
WCIOM odpowiada na zarzuty, że zdecydował się opublikować wyniki exit poll, bo takie jest zapotrzebowanie społeczne. Jego dyrektor Walerij Fiodorow przekonywał w komentarzu dla agencji francuskiej AFP, że publikacja sondażu podczas głosowania jest legalna. Szefowa centralnej komisji wyborczej Ełła Pamfiłowa stwierdziła zaś, że co prawda komisja rekomenduje wstrzymanie się z sondażami, ale ich publikacja rzeczywiście nie jest niezgodna z prawem. W rozmowie z Business Radio powiedziała, że co do tego konkretnego głosowania prawo wyborczej po prostu nie reguluje kwestii sondaży.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!