
Posiedzenie przywódców państw członkowskich “rosyjskiego NATO”. Fot: belta.by
Nazywana „rosyjskim NATO” Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym kurczy się.
Armenia faktycznie opuściła Organizację Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB) — ogłosił przewodniczący parlamentu Armenii Alen Simonian, cytowany przez Armenpress. Zapytany, dlaczego Erywań wciąż formalnie nie ogłosił wyjścia z bloku, odpowiedział krótko: „My faktycznie wyszliśmy”, dodając, że dalsze kroki zależą od „politycznej celowości” władz Armenii.
Słowa te wywołały falę komentarzy, w tym – w Rosji. Dziennikarze poprosili o komentarz resort dyplomacji Armenii, ale jak na razie mogli liczyć na z wypowiedź wiceministra spraw zagranicznych Mnaçakana Safariana.
Podkreślił on, że Erywań przyjął jasną linię polityczną: nie uczestniczy w pracach organizacji, ale nie blokuje podejmowania decyzji.
„Polityka Armenii wobec OUBZ została już wcześniej określona: nie bierzemy w niej udziału, ale też nie ingerujemy w przyjmowanie decyzji i dokumentów” – powiedział.
Komentując pytanie „dlaczego Armenia nie wystąpi z organizacji”, wiceminister zauważył, że Erywań prowadzi obecnie właśnie taką politykę. „Armenia prowadzi swoją politykę zagraniczną w oparciu o swoje interesy i obecną sytuację” – podkreślił Safaryan.
Jak przypominają armeńskie media, Armenia od miesięcy bojkotuje wydarzenia Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym i nie pojawi się również na posiedzeniu Rady Organizacji, które odbędzie się 26–27 listopada w Biszkeku (Kirgistan).
ba










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!