Minionej nocy obwód briański zaatakowało dwanaście ukraińskich dronów. Jak przekazuje wojsko, uderzyły one w arsenał rosyjskiego centrum logistycznego w mieście Karaczew.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że uderzono w rosyjski skład amunicji. Wcześniej gubernator obwodu briańskiego Aleksanfer Bogomaz stwierdził z kolei, że uderzenie nie spowodowało rzekomo żadnych szkód i obyło się bez ofiar.
Tymczasem sami mieszkańcy informowali o głośnych eksplozjach i rzekomym ataku na „bazę wojskową”. Karaczew znajduje się ponad 100 km od granicy z Ukrainą.
Wojsko w oświadczeniu napisało, że:
„Niszczenie rosyjskich magazynów amunicji po to, by powstrzymać agresję na Ukrainę, będzie kontynuowane”.
Szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andrij Kowalenko przekazał, że celem był 67. arsenał rosyjskiego Głównego Zarządu Rakiet i Artylerii. Miała się tam znajdować amunicja artyleryjska, w tym północnokoreańska.
swi/kyivindependent.com,Telegram
1 komentarz
Wielka Smuta
19 listopada 2024 o 10:24Unia Europejska powinna dać specjalne pieniądze Ukrainie na intensyfikację produkcji dronów morskich Sea Baby, aby atakowały sowieckie statki wojenne na wszystkich wodach świata.