Komu przeszkadza białoruska flaga?

Szwedzcy funkcjonariusze wykręcają ręce Anatolowi Michnawcowi.

Z widowni hali sportowej w Sztokholmie, na której rozgrywano 5 maja br. mecz hokejowy Białoruś – Słowenia, usunięto białoruskich działaczy, którzy próbowali rozwinąć nieuznawaną przez oficjalny Mińsk biało-czerwono-białą flagę – informuje radio Svaboda.

Szwedzka policja przy użyciu siły wyrzuciła z trybun działaczy Białoruskiej Pamięci Narodowej. Jak powiedział jej przewodniczący – Anatolij Michnawiec, w momencie gdy próbował rozwinąć biało-czerwono-białą flagę, podbiegli do niego policjanci, i wykręcając mu ręce, odebrali mu zakazany na Białorusi symbol. Funkcjonariusze powoływali się przy tym na wzgledy bezpieczeństwa

Działaczowi trudno uwierzyć, że w kraju Unii Europejskiej, w ten sposób podchodzi się do białoruskiego symbolu narodowego. To co się wydarzyło uważa za naruszenie praw człowieka i szwedzkiego prawa.

Jak powiedział Michnawiec Radiu Svaboda, próbował osobiście rozmawiać z szefem Białoruskiej Federacji Hokeja, Jewgienijem Worsinem, ale ten nazwał narodowy symbol ”onucą”. Powiedział też, że   wśród kibiców z biało- czerwono- białymi flagami byli ciemnoskórzy, którym zapłacono za udział w tej akcji.

– Kiedy powiedziałam, że przekażę jego słowa dziennikarzom, nie był temu przeciwny – powiedział Anatol Michawiec. Działacz ma nadzieję, że winni tego incydentu będą ukarani.

Rada Białoruskiej Republiki Narodowej wezwała Szwecję do zbadała incydentu jaki się wydarzył na trybunach w Sztokholmie. Potępiła użycie siły w stosunku do działaczy Białoruskiej Pamięci Narodowej i sugestie, że wyciągnięcie flagi jest zdarzeniem o charakterze politycznym.

Rada BNR wskazuje w liście do władz szwedzkich, że biało-czerwono-biała flaga, nie jest symbolem partii politycznej – ale jest historycznym symbolem Białorusi, a działania, które zostały podjete podczas rozgrywek Pucharu Świata, uderzają w godność i honor narodowy.

Szef organizacji praw człowieka Info Białorus Isabelle Samerfeld napisała w swoim facebooku, że to kolejny incydent z flagą białoruską, dyskryminujący kibiców oraz naruszenie przez federację hokeja, artykułu 8 statutu.

– Postawa Szwecji jest godna ubolewania, ponieważ szwedzka federacja klęka na kolanach przed dyktatorem … A co z prawami człowieka? – napisała Samerfeld.

Kresy24.pl/svaboda.org

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: