Rebelianci tracą wiarę w połączenie się Donbasu z Rosją lub pełną niezależność od Kijowa. Są rozgoryczeni płynącymi z Moskwy zaleceniami, że mają teraz powstrzymać działania bojowe i skupić się na tworzeniu rządu przy pomocy wskazanych przez Moskwę urzędników.
Według jednego z liderów separatystów, dowódcy batalionu „Wostok”, Ołeksandra Chodakowskiego, Rosja zmierza do zamrożenia konfliktu w Donbasie po to, żeby przekształcić go w drugie Naddniestrze. „Mam wyjaśnić chłopcom, że jest jasny rozkaz o przestrzeganiu zawieszenia broni” – powiedział Chodakowski, były dowódca ukraińskiej brygady antyterrorystycznej SBU „Alfa”, który w DNR pełnił funkcję „ministra bezpieczeństwa.
Tymczasem w Donbasie topnieją szeregi rosyjskich najemników. Są bardziej potrzebni w Syrii. Jak wcześniej informowaliśmy, 190 Rosjan z separatystycznego batalionu „Don” ma być przewiezionych z Donbasu na terytorium Rosji, a następnie przetransportowana drogą lotniczą do Syrii. „Dowództwo batalionu rosyjskich najemników „Don” dostało rozkaz oddelegowania 190 żołnierzy ze swojego składu w celu dalszego ich przerzutu do Syrii” – przekazałi ukraiński deputowany Dmitrij Tymczuk, powołując się na informacje grupy „Informacyjny Sprzeciw”.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!