Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała, że na początku października zatrzymano biznesmena i działacza społecznego Tymofija Nahornego, byłego męża ukraińskiej mistrzyni olimpijskiej w gimnastyce Lilii Podkopajewej. Miał on zostać zwerbowany przez rosyjski wywiad, który zlecił mu założenie prorosyjskiej partii politycznej i start w zbliżających się wyborach parlamentarnych.
-Struktura ta miała wziąć udział w wyborach, lobbować na rzecz interesów Rosji, szkodzić wejściu Ukrainy do Unii Europejskiej i NATO, a także promować ideę nadania językowi rosyjskiemu statusu drugiego języka państwowego w naszym kraju” – powiedział przedstawiciel Ołeh Wałendiuk z SBU na konferencji prasowej w Kijowie.
Nahornyj miał zostać zwerbowany podczas pobytu w Moskwie i, jak twierdzi SBU, współpracuje z rosyjskimi służbami od 2013 r. Wraz z nim zatrzymano w Kijowie dwóch obywateli Rosji, jeden z nich, jak podaje SBU, okazał się pracownikiem rosyjskiej Służby Wywiadu Zewnętrznego.
Oprac. MaH, forsal.pl
fot. Administracija Prezidenta Ukrajini, CC BY 4.0
2 komentarzy
observer48
23 października 2018 o 02:14Ukraina tak, czy tak z Banderą i Szuchewyczem do NATO i Unii nie wejdzie. Nie wejdzie też z obecną polityką językową i kulturalną. SBU łapie płotki, a spółdzielnia oligarchów pod wodzą Poroszenki łupi Ukraińców, jednocześnie trzymając się pod stołem za ręce z kacapami i szkopami.
Dla jasności dodam, że szkopy trzymają ścisłą kontrolę nad Ukrainą, a nikomu w Polsce nie trzeba wyjaśniać, czyją stroną tak naprawdę trzymają. Makrela i jej rząd wciąż ciężko i uparcie pracują nad realizacją wizji Mitteleuropy Friedricha Naumanna, a główną przeszkodą w jej realizacji jest Polska.
Ulanka1918
23 października 2018 o 15:26Brawl Panie Observer
Your the Best.