Padały postulaty, aby imigrantów ze Wschodu łączyć „w rachunku” z imigrantami z Południa, ale zostały one odrzucone – przypomina w rozmowie z „Polska The Times” europoseł Jacek Saryusz-Wolski: Polska nie może się na to zgodzić, ponieważ nie możemy jednocześnie przyjmować uchodźców z Ukrainy i przybyszów z Południa.
Komentując zapowiedzianą na początek lipca wizytę w Polsce prezydenta Stanów Zjednoczonych donalda Trumpa, Saryusz Wolski podkreślił, że amerykański prezydent przyjeżdża do Warszawy przed szczytem G20 w Hamburgu oraz fakt, że elementem tej wizyty jest spotkanie z grupą liderów krajów Trójmorza, jest to więc bardzo ważne wydarzenie w podwójnym wymiarze. Dodał, że ta wizyta sama w sobie jest politycznym sygnałem amerykańskiej obecności w naszym regionie. To również sygnał wobec znaków zapytania o stosunek USA do Rosji. Polityk przypomniał, że USA nadal są obrońcą bezpieczeństwa Europy, która w przypadku konfrontacji z Rosją nie byłaby w stanie się obronić.
Odnosząc się do sprawy nacisków ze strony Komisji Europejskiej na Polskę dotyczących przyjmowania imigrantów przyznał, że powinniśmy dmuchać na zimne, ponieważ zagrożenia są również w Polsce. Przytoczył dane Europolu mówiące o tym, że w zeszłym roku w naszym kraju zatrzymano 5 dżihadystów. Mówiąc o zjawisku migracji i terroryzmu podkreślił, że jest związek między jednym, a drugim. Nie mówią tego zachodnie elity czy politycy w imię poprawności politycznej, ale szefowie wywiadów różnych krajów nie pozostawiają złudzeń. – Jeżeli przyjąć, a tak należy, że jest związek między dwoma zjawiskami, plus spojrzeć jak bardzo destabilizuje sytuację obecność imigrantów chociażby we Francji, w Calais, to uzasadniona jest polityka nieprzyjmowania imigrantów z południa — powiedział Saryusz-Wolski.
Podkreślił, że Polska wykonała swoją część solidarności przyjmując ponad 1,4 mln Ukraińców, czego nie zauważają unijni przywódcy. Przypomniał, że padały postulaty, aby imigrantów ze Wschodu łączyć „w rachunku” z imigrantami z Południa, ale zostały one odrzucone. Polska nie może się na to zgodzić, ponieważ nie możemy jednocześnie przyjmować uchodźców z Ukrainy i przybyszów z Południa, którzy się nie asymilują, nie adoptują do naszych zwyczajów, kultury i prawa. W opinii Jacka Saryusz-Wolskiego możemy mieć w tej materii czyste sumienie, także w kategoriach moralnych. (WIĘCEJ: Jacek Saryusz-Wolski: Polska nie jest ani słaba, ani izolowana. Przestańmy się samobiczować)
Kresy24.pl/polskatimes.pl/HHG
16 komentarzy
SyøTroll
28 czerwca 2017 o 17:30Oj, podskakujemy, podskakujemy; Bruksela zaś tego nie lubi. A ilu to panie europośle Saryusz-Wolski, z tych Ukraińców to zwyczajni gastarbeiterzy, oraz ilu wystąpiło o status uchodźcy czy choćby emigranta politycznego ? Tymi ostatnimi dwoma liczbami faktycznie możemy się poszczycić. 😉
jubus
29 czerwca 2017 o 07:44Przestań gadać głupoty. Bruksela to banda skorumpowanych bandytów i trzeba z nimi rozmawiać na ostro. Saryusz-Wolski przejrzał w końcu na oczy, a Eurokołchozem zajmuje się od bardzo dawna. Dzisiaj każdy już widzi, że z tą bandyterką nie ma co rozmawiać. Trzeba brać wielką pałę i rozmawiać z nimi jak Theodore Roosevelt miał zwyczaj.
Polska powinna wystąpić z Schengen czym prędzej i przywrócić granice z Niemcami i Czechami, a jeśli będzie trzeba to i ze Słowacją i Litwą.
mod
29 czerwca 2017 o 13:22nie Bruksela tylko Niemcy oni do tej pory uważają się za „rasę aryjską” i nie znoszą ze ktoś im się nie podporządkował to zaczynają wmawiać innym niestworzone rzeczy (media niemieckie w Polsce). Nienawiść Niemców do kościoła jest przeogromna w czasie wojny Niemcy wymordowali 70% Księżny i chcieli wprowadzić swoją okultystyczno-masońską religię w Europie gdzie Niemcy składali krwawe ofiary z dzieci w celu uzyskania pomyślności w wojnie( nawet teraz zaginęło około 150 dzieci Islamistów) . Teraz też Niemcy zwalczają kościół tak jak to miało miejsce w latach 30 XX wieku. 25% Niemców chce powrotu Partii podobnej do partii nazistowskiej. A znak swastyki jest wszechobecny w Niemieckiej prasie. Niemcy podpalają Europę i chcą doprowadzić do konfrontacji Chrześcijan i Muzułmanów żeby później móc wprowadzić swoją okultystyczno-masońską religię. (zamek Wewelsburg – stolica tej religii).
jubus
30 czerwca 2017 o 08:15Przesadza pan. Za dużo prawicowo-pisowskich mediów się pan naczytał. Nie tylko Niemcy są be, ale wszyscy w UE.
Japa
28 czerwca 2017 o 17:37Pan „wielki przegrany, polityczny kamikadze” głos zabrał. W/g mnie asymilowanie się Ukraińców nigdy nie miało miejsca i chwała Bogu. Chwilowo zalali Polskę ale prą na zachód. Jedynym pożytkiem będzie to, że stworzą Polakom konkurencje i wielu naszych powróci. Tyle, że z innymi rozumami i oczekiwaniami w stosunku do Państwa.Obecna pseudodemokracja nie usatysfakcjonuje powracających i będzie , to początek końca kaczyzmu. Ci co pozostaną będą nie lada problemem, bo Ukraina się rozpadnie. Ich środowisko będzie penetrowane przez zdemobilizowanych banderłogów. Będzie rozwijała się kontrabanda, rozboje, kradzieże, mordy, a nawet terroryzm. To jest nieuniknione. Już teraz ich status w niczym nie różni się od statusu islamistów na zachodzie. Poprawność polityczna, w/g pislamistowskiego pojmowania tej kwestii, stawia ich ponad prawem. Tak, że tym czym dla Niemiec i Francji są islamiści, tym dla Polski są Chachły.
ktos
29 czerwca 2017 o 08:11Wiesz nie wiem gdzie ty mieszkasz ale w mojej miejscowosci mieszka ilus tam Ukraincow i szczerze mowiac nie mozna powiedziec o nich nic zlego. Poza tym Ukraincy w Polsce pracuja. Nawet jesli na czarno to pracuja. W przypadku emigrantow zarobokowych (bo tak powinno sie o nich pisac) z poludnia wiekszosc siedzi i czeka az ktos im da w koncu to obiecane mieszkanie, samochod i 100euro. Zakladam ze zauwazasz roznice?
observer48
29 czerwca 2017 o 08:40@Japa&SyøTroll
Niekoniecznie egzotyczny duet kacapskiej swołoczy ujada, bo nie może ugryźć. Towariszczi, komuna se ne vrati! 🙂
księciunio
28 czerwca 2017 o 21:22Wolskiemu cosik się w tej łepetynie poprzestawiało i bredzi jak dziecko we mgle, robi się prawdziwy bezmózgowy pisior.
rzywy
28 czerwca 2017 o 22:06Kłamca. Z tej liczby, status uchodźcy dostało z trzydzieści osób a ubiegało się 800. Niech powie jeszcze łgarz, jak Polska pomaga tym 'uchodźcom’. Reszta (1399970 osób) to zwykli gastarbaiterzy, To co to za uchodźcy? Pinokio Sariusz-Wolski. Ale pseudochrześcijańskie kościółkowe sumienia są spokojne… Żenada. Tfu!
Marek
29 czerwca 2017 o 10:35A jacy to są uchodzcy z Tunezji, Egipu, Libanu czy Afganistanu ? Jaka tam jest wojna ? To są imigranci ekonomiczni. Można więc postawić między nimi znak równości.
observer48
29 czerwca 2017 o 12:28@Marek
Kacapia gwałtownie przegrywa wojnę propagandową z Trumpem i jego administracją, nie wspominając o amerykańskim sektorze obronno-zbrojeniowym, stąd desperackie ataki kacapskiej agentury szukającej szczęścia na tym forum. Nie ma nawet sensu wymienianie dyżurnych kacapskich trolli na tym forum, bo dla każdego w. miarę rozumnego polskiego patrioty jest to w większości przypadków oczywiste. Tak dla przykładu, niejaki SyøTroll zaczął ćwierkać z innego klucza dopiero po kilku ostrzeżeniach administratorów tego portalu grożących mu całkowitym banem.
rzywy
29 czerwca 2017 o 16:35Można – owszem. Przyjmijmy więc uchodźców. Z tym Afganistanem to trochę kolegę poniosło, bo tam to akurat wojna trwa od kilkuset lat. Poza tym jest wiele krajów, np. Rosja czy Białoruś w któych łamane są prawa człowieka i kryterium wojny toczącej sie na terytorium nie przesądza o tym, czy ktos jest uchodźcą czy nie…
Barnaba
29 czerwca 2017 o 18:13Gastarbaiterzy, ale mający wpływ na zatrzymanie wzrostu płac w PL, więc ponosimy tego konsekwencje wszyscy. Zachód przyjmuje darmozjadów i na nich łoży uszczuplając np budżety obronne (jak w Szwecji) a my ich przyjmujemy też ujmując sobie od własnego „koryta”, bo pieniądze, które od nas wytransferują mogły być wypracowane przez nas i zostać w naszych kieszeniach. Można by rzec że każdy Polak by zarobił więcej, gdyby ich nie było. Czesi się nie zgodzili na masowe ich przyjmowanie i dziś zarabiają więcej niż my do tego stopnia że z nadgranicznych obszarów już w tej chwili Polacy jeżdżą do Czech do pracy specjalnymi zakładowymi autokarami. Znam jedną taką osobę. Pracuje w Czechach a mieszka w Polsce i zarabia więcej niż proponowano jemu w PL. I do tego zakład w którym pracuje zapewnia darmowe podwózki do pracy. Tam się teraz bardziej szanuje pracownika niż u nas.
jubus
30 czerwca 2017 o 08:17Nie teraz, ale ZAWSZE. W Polsce zawsze był podział na „panów” i „parobków”. I winę za nadmierny napływ Ukraińców ponoszą PAZERNI PRZEDSIĘBIORCY, tzw. „Janusze biznesu”, czyli jakieś 80% biznesu w Polsce. Takie są fakty.
Barnaba
30 czerwca 2017 o 13:55Szanowny Jubusie! Dlaczego posługujesz się unowocześnioną wersją retoryki z czasów CCCP jeszcze o polskich panach? Pazerni przedsiębiorcy winni sprowadzania Ukraińców? Niby dlaczego oni? A PIS-uariaci nic nie mają do powiedzenia w tej materii? Stanowisko rządu nie ma znaczenia?
krzysztof
30 czerwca 2017 o 21:03No tak,a teraz będziemy mieli to :https://www.youtube.com/watch?v=hKHMCElGJtM
Czy to JUŻ ORKOLANDIA ??????????