Aleksander Łukaszenka jest już w Soczi. W środę większość czasu spędzi na rozmowach z Władimirem Putinem. Jak poinformował rzecznik rosyjskiego prezydenta, będą to spotkania „twarzą w twarz”, i tylko w razie konieczności zostaną doproszeni właściwi ministrowie.
Jak podaje agencja TASS, Dmitrij Pieskow poinformował dziś na briefingu prasowym, że 13 lutego w Soczi będzie dniem „stosunków rosyjsko-białoruskich”.
„Dziś rozpocznie się spotkanie przywódców Rosji i Białorusi, a także towarzyszących im delegacji” — powiedział rzecznik Kremla.
„Będzie też krótka sesja w składzie delegacji, ale przez większość czasu prezydenci mają zamiar rozmawiać tylko we dwóch, zapraszając do rozmowy tylko w razie potrzeby odpowiednich ministrów”, — powiedział Pieskow.
Doprecyzował, że rozmowy liderów „planuje się praktycznie na cały dzień, a przy tym nie ograniczą się one do jednego dnia. Już zaplanowano, że tak czy inaczej spotkania między Putinem i Łukaszenką będą kontynuowane jutro i nawet pojutrze”, — dodał.
„Musicie wiedzieć, że w kontekście stosunków międzynarodowych, relacje Białorusi i Rosji są niezmienne, kto by jak o nich bu pisał i nie mówił” — powiedział białoruski przywódca przed rozpoczęciem rozmów.
W skład delegacji ze strony rosyjskiej wejdą pierwszy wice-premier i minister finansów Anton Siułanow, wicepremier Dmitrij Kozak, minister rozwoju gospodarczego Maksim Orieszkin, ambasador Rosji na Białorusi Michaił Babicz i doradca prezydenta Federacji Rosyjskiej Jurij Uszakow. Ze strony białoruskiej na spotkaniu obecni są również wice-premier Igor Liaszenko, Igor Petriszenko, Michaił Rusyj, minister finansów Maksim Jermałowicz, minister gospodarki Dmitrij Krutoj i ambasador w Rosji Władimir Siemaszko.
Przed trudnymi rozmowami prezydenci znaleźli czas na rekreację. W Czerwonej polanie wyszli na jeden ze stoków. Łukaszence towarzyszył syn Kola.
Krasy24.pl/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!