„Duchowni na Białorusi, zarówno prawosławni jak i katoliccy powinni aktywnie włączyć się w rozwój turystyki pielgrzymkowej w kraju” –uważa pełnomocnik rządu ds. religii i narodowości Leonid Huliaka.
Jak powiedział agencji BiełTA, temat rozwoju turystyki pielgrzymkowej na Białorusi był omawiany przez specjalistów z ministerstwa sportu i turystyki. Rządowi eksperci doszli do wniosku, że księża powinni łączyć swoje zajęcia duszpasterskie z pracą przewodników.
„Kto, jak nie proboszcz parafii może wiedzieć więcej o historii tego kultowego obiektu, o jego losach, powstawaniu tego miejsca i o stanie obecnym. Poza tym, większość z istniejących dziś na Białorusi kościołów prawosławnych i katolickich, są to zabytki architektury, które interesują turystów – podkreślił w rozmowie z agencja informacyjną Huliaka.
– Ksiądz to bardzo wykształcony człowiek, który wie jak pracować z ludźmi, jest w stanie zainteresować, przyciągnąć uwagą swoją opowieścią – zauważył Huliaka.
Według pełnomocnika rządu ds. religii i narodowości, jeśli duchowieństwo chciałoby pracować z turystami, można rozważyć kwestię dodatkowe ich przeszkolenia i wyposażyć ich w odpowiednie certyfikaty. Zwłaszcza na prowincji, gdzie jest deficyt wykwalifikowanych przewodników.
Kresy24.pl/belta.by
1 komentarz
Kazimierz S
25 września 2014 o 18:40Certyfikaty?