W nocy 27 lutego podczas intensywnego ostrzału Kijowa rakieta trafiła w składowisko odpadów radioaktywnych stołecznego przedsiębiorstwa „Radon”.
Poinformował o tym Państwowy Inspektorat Regulacji Jądrowych Ukrainy powołujac się na pracowników spółki „Radon”, którzy ukrywają się w piwnicach zakładu w związku ze zmasowanym nalotem.
W tej chwili niemożliwe jest oszacowanie rozmiarów zniszczeń. Automatyczny system monitorowania promieniowania zawiódł. Ocena sytuacji radiacyjnej zostanie dokonana po zakończeniu ostrzału.
Według wstępnych szacunków nie ma zagrożenia dla osób przebywających poza strefą ochrony sanitarnej.
Służby ratownicze wyjaśniły, że pocisk trafił w ogrodzenie, a budynek i zbiorniki na odpady radioaktywne pozostały nienaruszone. Nie wiadomo jednak, czy nie zostały rozszczelnione.
ba za svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!