Marynarka Wojenna Sił Zbrojnych Ukrainy ogłosiła że nie obserwuje rosyjskich okrętów w tej części Morza Czarnego, przez którą przechodzi korytarz dla statków handlowych.
Jednak ukraińskie władze ostrzegają armatorów i kapitanów, że nie da się zagwarantować obecnie stuprocentowego bezpieczeństwa statków.
Rzecznik Sił Zbrojnych Ukrainy, Dmytro Pletenczuk, powiedział:
„Ten system jest ustanowiony w sensie komunikacji. Zainteresowani znają procedurę. Zapisy już otwarte, koordynator pracuje, więc w najbliższym czasie czekamy na wypłynięcie pierwszych jednostek”.
Według rzecznika ukraińskiej armii, warunki pracy w korytarzu są trudne, gdyż Rosja nieustannie grozi właścicielom statków handlowych i ich zastrasza.
Jak informował Ukrinform, Ukraina 10 sierpnia 2023 roku ogłosiła nowe tymczasowe trasy dla statków handlowych płynących do i z portów Morza Czarnego na Ukrainie. Jednocześnie władze w Kijowie przypomniały, że na wszystkich trasach utrzymuje się zagrożenie militarne i minowe ze strony Federacji Rosyjskiej.
Dmytro Pletenczuk, powiedział:
„Jednak wszystko to dzieje się pod kontrolą Sił Zbrojnych Ukrainy. Robimy wszystko, co od nas zależy. Dopiero później okaże się, jak będzie funkcjonował ten korytarz. A obecnie nie obserwujemy rosyjskich statków w tej części Morza Czarnego. Nie widzieliśmy ich już dość długo. Obecnie znajdują się głównie w północno-wschodniej części Morza Czarnego, bliżej ich uznanych na arenie międzynarodowej wybrzeży, czyli Noworosyjska”.
RTR na podst. Ukrinform
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!