Wszystko wskazuje na udaną dywersję ukraińską.
Na lotnisku wojskowym Ostafjewo pod Moskwą doszło do silnej eksplozji, w której zniszczony został rosyjski samolot transportowy An-72. Ukraiński wywiad wojskowy podał, że do wybuchu doszło w nocy 12 grudnia, ale wcześniej o tym nie informowano. Transportowiec należał do rosyjskiej Marynarki Wojennej, a jego wartość to 4,5 mln USD.
Jak podają media, eksplozja nastąpiła w zespole napędowym maszyny. Niewykluczone, że podłożono tam ładunek wybuchowy, chociaż detonacje w rosyjskich samolotach mają czasami miejsce na skutek złego stanu technicznego. W tym roku na lotniskach wojskowych w Rosji było kilka takich zdarzeń – trudno powiedzieć kiedy była to dywersja, a kiedy skutek awarii.
M. in. w nocy na 3 sierpnia na lotnisku Morozowsk w obwodzie rostowskim doszło do serii wybuchów i pożaru, który uszkodził samoloty. W tym przypadku był to ewidentny atak z zewnątrz na magazyn amunicji lotniczej. Do eksplozji doszło też w nocy na 20 października na lotnisku wojskowym Lipieck-2 w obwodzie lipieckim – to również była dywersja.
Zobacz także: Złom zagłady! Ujawnili, co jest na zatopionym krążowniku Moskwa.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!