Bojowy śmigłowiec nowej generacji Mi-28N rozbił się w Syrii. Rosyjskie Ministerstwo Obrony zapewnia, że nie został zestrzelony, tylko uległ katastrofie. Obaj piloci zginęli na miejscu – podaje Interfax.
„Śmigłowiec leciał w nocy w zupełnej ciemności. Piloci kierowali nim w noktowizorach. Niewykluczone, że zderzył się z jakąś przeszkodą” – mówi agencji TASS anonimowy przedstawiciel rosyjskiego resortu obrony. Zastrzega jednak, że badane są różne wersje przyczyn katastrofy. Ciała pilotów przetransportowano do rosyjskiej bazy lotniczej Hmeimim w Syrii.
Wiadomo już, że śmigłowiec pochodził z rosyjskiej bazy w Budionnowsku w Kraju Stawropolskim. Bojowy śmigłowiec nowej generacji Mi-28N „Nocny Myśliwy” służy przede wszystkim do zwalczania czołgów rakietami przeciwpancernymi, także w nocy i w niesprzyjających warunkach atmosferycznych.
Jest silnie uzbrojony i wyposażony w najnowsze zdobycze techniki, może poruszać się z dużą prędkością. Jak podaje agencja TASS, śmigłowce te armia rosyjska wykorzystywała w Syrii m.in. w czasie walk o Palmirę.
Na wyposażeniu armii rosyjskiej jest 100 takich maszyn. We wrześniu ubiegłego roku ich loty zostały jednak czasowo wstrzymane po tym jak na poligonie pod Riazaniem rozbił się śmigłowiec tego typu.
Przypomnijmy, że kilka dni temu powstańcy syryjscy poinformowali, iż zestrzelili tez rosyjski samolot na południe od miasta Aleppo. Rosyjskie źródła wojskowo-dyplomatyczne zaprzeczyły tej informacji twierdząc, że zestrzelony Su-22 nie należał do Rosji tylko do armii syryjskiej.
Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku Turcja zestrzeliła w pobliżu granicy z Syrią rosyjski bombowiec Su-24. Jeden z pilotów, którzy się katapultowali został wtedy zastrzelony przez partyzantów turkmeńskich. Zniszczyli oni także rakietą rosyjski śmigłowiec wysłany na poszukiwanie załogi, zabijając rosyjskiego komandosa.
Incydent ten rozpoczął polityczną i gospodarczą wojnę między Rosją i Turcją, która trwa do dziś.
Kresy24.pl
6 komentarzy
olo
12 kwietnia 2016 o 16:24To o tych śmigłowcach ruskie mówią „nocny łowca ” ?
Jak takich mają nocnych łowców to nasze czołgi i ich załogi mogą być spokojne.
Oni się nawzajem pozabijają w tych śmiglakach…
iwanczuk
12 kwietnia 2016 o 19:11No i proszę – mała rzecz , a cieszy
Luki
13 kwietnia 2016 o 08:33Hehehe napewno .. Wierzyc ruskom….
iks
13 kwietnia 2016 o 09:04Nie zmienia to tego, że oni taki sprzęt mają, a my starocie. Na marginesie robi wrażenie.
pol
14 maja 2016 o 12:19żadnego wrażenia ta kupa złomu nie robi , jest dobra na cywilów , byle opl jest to coś w tanie na ziemię sprowadzić , a jak się trochę poczeka to sam spadnie 🙂
Demon
13 kwietnia 2016 o 20:00I bardzo dobrze !
Im mniej tego dziadostwa, tym bezpieczniej dla reszty ludzkości.