Armia ukraińska najpierw wyzwoli prawobrzeżną część obwodu chersońskiego, a następnie spróbuje wkroczyć na Krym. Działania te poprzedzają wyzwolenie tych terytoriów, które Rosja zajęła po 24 lutego. Opinię tę wyraził rosyjski prawnik Mark Fejgin.
„Jesteśmy u progu wyzwolenia prawobrzeża obwodu chersońskiego. Nie znamy planów Sił Zbrojnych Ukrainy, ale najwyraźniej kierunek chersoński będzie kluczowy. Przed nadejściem chłodów, Ukraina być może zdąży wyzwolić prawy brzeg, podciągnąć sprzęt i ostrzeliwać lewy brzeg aż do morza, Melitopola itd. Moja prognoza jest taka, że po wyzwoleniu prawego brzegu natychmiast nastąpi próba pójścia na Krym. Jest mało prawdopodobne, że Siły Zbrojne Ukrainy spokojnie spędzą czas na wyzwalaniu tych terytoriów, które Federacja Rosyjska zajęła po 24 lutego” – uważa.
Obrońca praw człowieka dodał, że jest to jego subiektywna opinia, ale plany Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy uważa za szeroko zakrojone i ambitne.
„W Rosji społeczeństwo stopniowo przygotowuje się do kapitulacji Chersonia. Już teraz widać, że odbywa się próba przed wprowadzeniem stanu wojennego w całej Federacji Rosyjskiej ze wszystkimi tego konsekwencjami. Obejmuje to zamknięcie granic, co jest bardzo ważne. W tym samym czasie Putin wzmacnia swój aparat przywódczy. Armia jest w smutnej sytuacji i będą szukać ostatniego, być może będzie to Szojgu” – powiedział.
Prawnik przewidział też ostrożną prognozę, że ostrzał ukraińskiej infrastruktury energetycznej wkrótce ustanie, gdy Biały Dom wyśle Kremlowi sygnały ostrzegawcze.
Opr. TB, www.youtube.com/c/unian
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!