Były wysoki menedżer państwowego Łukoilu, miliarder Aleksandr Subbotin, zmarł w dziwnych okolicznościach.
To kolejny z wysokich oligarchów i menedżerów kremlowskich, którzy zmarli w tajemniczych okolicznościach od czasu rozpoczęcia pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Jak podaje Radio Wolna Europa/Radio Swoboda powołując się na źródła bliskie moskiewskiej policji, ciało Subbotina znaleziono w piwnicy domu w miejscowości Mytiszczi pod Moskwą.
Według źródeł, dom z kolei należał do Aleksieja Pindiurina, znanego w Rosji jako Szaman Magua. Zeznał policji, że Subbotin przyszedł do niego pod wpływem alkoholu i poprosił o przeprowadzenie rytuału, z którego u tego szamana podobno już wcześniej korzystał mającego leczyć kaca, czyli skutki zatrucia alkoholowego.
Niecałe 3 tygodnie temu jeden z najważniejszych akcjonariuszy Łukoilu, oligarcha Wagit Alekperow, zrezygnował po wprowadzeniu zachodnich sankcji wobec firmy. Tego samego dnia w Hiszpanii znaleziono ciało wysokiego menedżera innej rosyjskiej firmy energetycznej, Novatek, Siergieja Protosienia, ciało jego żony i córki. Było to w willi w Lloret de Mar koło Barcelony.
55-latek był powieszony, a jego żona i corka zostały zabite nożem.
18 kwietnia Władisław Awajew, były wiceprezes Gazprombanku, został znaleziony martwy w mieszkaniu w Moskwie. Znaleziono również ciała jego żony i córki.
Według ustaleń policji apartament był zamknięty od środka, a Awajew miał w ręku pistolet. Policja rosyjska twierdzi, że było to rozserzone samobójstwo.
24 marca inny rosyjski milarder, Wasilij Mielnikow, właściciel firmy medycznej MedStom, został znaleziony martwy razem z żoną i dwoma synami w ich apartamencie w Niżnym Nowgorodzie. Wszyscy zostali zabici najprawdopodobniej nożami.
28 lutego rosyjski oligarcha Michaił Watford został znaleziony powieszony w garażu w swoim domu w Surrey w Wielkiej Brytanii. Śledztwo prowadzi brytyjska policja.
25 lutego wysoki menedżer Gazpromu Aleksandr Tuliakow zostal znaleziony powieszony w garażu jego domu pod Sankt Petersburgiem. Podobno był przy nim, według policji, list pożegnalny.
Kilka tygodni przed inwazją znaleziono ciało innego wysokiego menedżera Gazpromu, Leonida Szulmana. Był powieszony w jego daczy pod Sankt Petersburgiem. Podobno również był przy nim list pożegnalny.
Oprac. MaH, rferl.org
1 komentarz
krogulec
10 maja 2022 o 10:03Ci to potrafią się rozerwać.