Sulejman Kerimow (21. miejsce na liście najbogatszych Rosjan), który został zatrzymany 2 dni temu na lotnisku w Nicei, został oskarżony przez francuską prokuraturę o pranie brudnych pieniędzy i przestępstwa podatkowe.
Jednocześnie sąd zgodził się na to, by Kerimow wyszedł z aresztu pod kaucją w wysokości 5 mln euro. Musiał też zdać paszport i jest pod nadzorem policji (nie może opuszczać granic departamentu, w którym jest rezydentem). Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia. Wiadomo, że Kerimow od lat inwestował w nieruchomości na francuskiej Riwierze. W jego sprawie został aresztowany także szwajcarski biznesmen i doradca podatkowy.
Kerimow nie przyznaje się do winy, a w jego sprawie głos zabrał sam rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapewniając, że państwo rosyjskie dołoży wszelkich starań, by bronić prawnych interesów zatrzymanego obywatela. Rosyjski MSZ wezwał zaś do swojej siedziby w Moskwie charge d’affaires francuskiej ambasady.
Kerimow od 2008 roku zasiada też w izbie wyższej rosyjskiego parlamentu. W tym roku został przez prezydenta Rosji Władimira Putina odznaczony orderem „Za Służbę Ojczyźnie”.
Pochodzący z Dagestanu Sulejman Kerimow (na zdjęciu) pierwszego majątku dorobił się podczas prywatyzacji w latach 90. Jego największą firmą jest kopalnia złota Polius. Do 2016 roku był też właścicielem kluby Anży Machaczkała.
Oprac. MaH, sky.com
fot. CC BY-SA 4.0
3 komentarzy
black flag
23 listopada 2017 o 21:36,, to gangster nie biznesman
observer48
23 listopada 2017 o 23:03Pędzić kacapską stonkę i zamykać, kiedy tylko się da! 🙂
pinio
27 listopada 2017 o 14:47NA MALCIE SIE SKOŃCZYŁO TO POSZLI DO FRANCJI -GDZIEŚ TRZEBA PRAC BANDYCKIE PIENIAZKI