W Polsce przebywa rosyjski opozycjonista, przebywający obecnie na emigracji, były arcymistrz szachowy, Garri Kasparow. Jest gościem specjalnym prestiżowego turnieju w szachach szybkich i błyskawicznych, z najmocniejszą obsadą, z cyklu Grand Chess Tour. To jeden z najbardziej prestiżowych cykli rozgrywek szachowych na świecie, po raz pierwszy odbywa się w Polsce, w Warszawie. Pula nagród w warszawskim turnieju wynosi 175 tys. dolarów. Ale oprócz tego Kasparow znajduje też w Polsce czas na aktywność polityczną. Spotkał się z premierem Polski Mateuszem Morawieckim i udziela wywiadów polskim mediom.
Jak napisał na portalu społecznościowym, rozmawiał z Morawieckim o pomocy Ukrainie przeciwko wojnie Putina i o konieczności niepowtarzania błędów z przeszłości.
So many Ukrainians went back to fight that there is a shortage in Poland of taxi drivers, construction workers, and other such jobs. Let that sink in. And yet some still talk like we're giving charity to Ukraine as they sacrifice their lives for us.
— Garry Kasparov (@Kasparov63) May 18, 2022
Przy okazji podzielił się też ciekawą obserwacją z Polski.
„Tak wielu Ukrainców powróciło, by walczyć, że jest niedobór taksówkarzy, budowlańców i innych takich pracowników. Niech to zostanie zauważone. A wciąż niektórzy mowią, że dajemy jałmużnę Ukrainie, podczas gdy oni poświęcają dla nas życie” – napisał.
W rozmowie z TVN24 powiedział do Polaków:
– Katyń – to jedno słowo powinno wam powiedzieć, że te zbrodnie są wpisane w matryce reżimu komunistycznego. To DNA reżimu; to, co mamy dzisiaj w Rosji, jest modyfikacją tej dyktatury – bardziej jak faszyzm, ale to jest dalej totalitarna dyktatura.
– Młodzi ludzie, którzy dopuszczają się tych zbrodni, z których wielu urodziło się za rządów Putina i nie widziało żadnej Rosji, a nawet nieco starsi, nie widzieli nic innego – dorastali w atmosferze nienawiści i propagandy. Dlaczego mielibyśmy być zaskoczeni tymi aktami zbrodni wojennych? – pytał retorycznie Kasparow. – Nie chodzi o rozkazy: jesteśmy w tym kraju i możemy brać, co chcemy. Jeżeli słyszy się z samej góry, od samego Putina i jego machiny propagandowej, że Ukraina nie jest państwem, że Ukraińcy to naziści – to znaczy można robić z nimi co się chce. Przesłanie , które dociera do tych żołnierzy jest takie: to jest kraj bezprawia, więc możecie kraść, możecie gwałcić, plądrować – tutaj nie ma zbrodni.
Kasparow jest zwolennikiem tego, by Ukraina odzyskała pełną integralność terytorialną, to jest z Krymem i całym Donbasem.
Oprac. MaH, twitter.com, money.pl, rmf24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!