Jeden z najbliższych współpracowników prezydenta Francji Emmanuela Macrona wycofał się ze startu w marcowych wyborach na mera Paryża po tym, jak rosyjski artysta mieszkający w stolicy Francji ujawnił, że polityk wysłał pornograficzny film kobiecie, która nie jest jego żoną.
Artysta-performer Piotr Pawlenski opublikował zrzuty z internetowej rozmowy za pomocą komunikatora między politykiem obozu rządzącego we Francji, Benjaminem Griveaux (na zdjęciu) i kobietą, które danych nie ujawnił poza tym, że nie jest żoną Griveaux. Podczas czatu Griveaux m.in. wysłał kobiecie wideo przedstawiające męskie genitalia. 42-letni Griveaux oświadczył, że ujawnienie tego to „niegodziwy” atak na jego prywatność, ale nie zaprzeczył autentyczności materiału.
Pawlenski ujawniając rozmowę w mediach społecznościowych oskarżył polityka o sprzeczności pomiędzy głoszonymi prorodzinnymi poglądami a seks-nagraniem, który wysłał innej kobiecie.
Francuscy politycy z wszystkich partii potępili ujawnienie materiałów.
Pawlenski to znany skandalista. W 2017 roku zbiegł do Francji z partnerką i dwoma córkami. Dostał azyl, bo twierdził, że był prześladowany, i że w Rosji zmontowano przeciwko niemu sprawę karną na tle seksualnym. Wcześnej Pawlenski w ramach performance’u m.in. podpalił drzwi wejściowe do siedziby FSB (dawniej KGB) na Łubiance w Moskwie albo przybił swój worek mosznowy do płyty Placu Czerwonego.
Szokujący protest w Moskwie: obciął ucho, zaszył usta, przybił mosznę do chodnika (FOTO)
Po tym zaś, jak osiedlił się w Paryżu, po kolejnej skandalizującej akcji Pawlenski został skierowany na obserwację psychiatryczną.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
Jacques Paquier, CC BY 2.0
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!