Rosyjskie studio filmowe „Sojuzmultfilm” poinformowało, że chce odzyskać prawa do używania wizerunku Czeburaszki – uszatego cudaczka-wyśmiewaczka, bohatera popularnego w czasach ZSRR filmu animowanego dla dzieci – które zostały sprzedane japońskiej firmie telewizyjnej 16 lat temu.
Pracownicy rosyjskiego studia filmowego uważają, że obecnie pojawiły się wątpliwości co do umowy sprzed lat i jej warunków. Twierdzą, że stracił moc.
„Trudność polega na tym, że umowa została sporządzona zgodnie z japońskim prawem, a wszystkie spory, w tym postępowania sądowe, mają być rozstrzygane japońskimi sądami, a to wiąże się również z angażowaniem dużych środków finansowych” – twierdzą rosyjscy twórcy filmów animowanych.
Przypomnijmy, że w 2017 roku „Sojuzmultfilm” odzyskał ponad 90 procent praw do korzystania z obrazów i kreskówek ze „złotej kolekcji” filmów animowanych.
Jakiś czas temu japońscy animatorzy wydali pierwszy krótkometrażowy film animowany w formacie 3D o przygodach Czeburaszki i krokodyla Gieny. Premiera była związana z 10. rocznicą emisji 26-odcinkowego japońskiego serialu animowanego o Czeburaszce.
Opr. TB, https://tass.ru/
fot. www.youtube.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!