Kilka prac białoruskich malarzy musiało zniknąć z ekspozycji zorganizowanej w mińskim Pałacu Sztuki. Temat prac okazał się zbyt kontrowersyjny, bo dotyczył rosyjskiej agresji na Ukrainie.
W Pałacu Sztuki w Mińsku otwarto wystawę poświęconą 25-leciu niezależnego Związku Artystów „Pogoń”, ale bez interwencji z zewnątrz się nie obyło. 24 listopada artysta malarz Aleś Maroczkin otrzymał informację, że musi wycofać dwie swoje prace. Jedna z nich nosiła tytuł „Sprzeciw wobec dwugłowego mutanta” a druga – „Matka Boża Niebiańskiej sotni”. Z wystawy usunięto również prace Alesia Puszkina „Pamięci Białorusinów poległych za Ukrainę” – informuje Radio Racyja.
„Kiedy nasze towarzystwo organizuje wystawy, to różne znane nam dobrze struktury przejawiają szczególną czujność. Tym razem jakiś urzędnik z Ministerstwa Kultury zadzwonił do Związku Artystów, i stamtąd przyszedł nakaz zdjęcia obrazów – mówi Aleś Maroczkin. – Nie spodobało się im, że tematem prac są wydarzenia na Ukrainie. Pewnie tak na wszelki wydadek się zabezpieczyli. Nasz kraj zajmuje połowiczne stanowisko; niby jesteśmy za Poroszenko, ale bardziej za Rosją. Jedną nogą tu, druga tam.
A urzędnicy wyznają zasadę; lepiej przesadzić niż coś zaniedbać…
Dziś okazuje się, że niektórych najwyraźniej drażnią wszelkie wzmianki o agresji rosyjskiej na Ukrainie. Okazuje się, że na Białorusi to temat tabu.
Kresy24.pl/racyja.com.
1 komentarz
SyøTroll
25 listopada 2015 o 22:15Fakt, „niektórych najwyraźniej drażnią wszelkie wzmianki o agresji rosyjskiej na Ukrainie”, która faktycznie jest agresją zwolenników aktualnych władz skierowaną przeciw jego przeciwnikom. Niektórych nazywanie wojny domowej na Ukrainie – wojną domową również drażni, czego dowodzi tenże artykuł. Choć z drugiej strony sztuka nie powinna być poddawana ograniczeniom, nawet jeśli jest politycznie zaangażowana. ale to jest Białoruś.