
Fot: podolyaka.ru / glasnarod.ru
Widać wyraźnie, że armia rosyjska nie jest już w stanie atakować na dużą skalę na więcej niż jednym kierunku na raz. Teraz skupi się na odbiciu własnego terytorium?
Siłom rosyjskim udało się odrzucić wojska ukraińskie w rejonie miejscowości Kuriłowka, na południe od Sudży w obwodzie kurskim i przesunąć tam swoje pozycje – potwierdzają analitycy DeepState.
Również Sztab Generalny Ukrainy przyznaje, że kierunek kurski stał się znowu rejonem najbardziej zaciętych walk. W ciągu doby doszło tam do 27 starć, Rosjanie przeprowadzili 16 nalotów na pozycje ukraińskie, zrzucili 23 bomby kierowane KAB, przeprowadzili 359 ostrzałów artyleryjskich i z wyrzutni rakietowych.
Jednocześnie wojska rosyjskie znacznie osłabiły swój atak na ukraiński Pokrowsk w obwodzie donieckim. DeepState podaje, że w ciągu doby było tam tylko 17 prób rosyjskich szturmów – najmniej od kiedy w ogóle Rosjanie rozpoczęli tam ofensywę. Ukraiński Sztab Generalny również odnotowuje brak osłabienie aktywności wroga na tym kierunku.
Na pozostałych odcinkach frontu sytuacja jest niemal bez zmian, oprócz rejonu Kupiańska w obwodzie charkowskim, gdzie Ukraińcom udało się odrzucić Rosjan na północ od miejscowości Zapadnoje i odbić tam część terenów.
Zobacz także: Putin tego nie dożyje! Eksperci obliczyli, ile zajmie Rosji zajęcie Ukrainy.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!