Obywatel Federacji Rosyjskiej Władisław Kondałow został schwytany w Obwodzie Ługańskim z kałasznikowem i kilkoma magazynkami amunicji – donosi Interfax-Ukraina.
W trakcie przesłuchania okazało się, że 39-letni mężczyzna ma „bogatą przeszłość”. Wcześniej odsiedział 16 lat w rosyjskich więzieniach. W październiku 2014 r. został zwolniony, wydano mu nowy paszport i wymazano wyrok pod warunkiem, że „będzie przebywał na terytorium Ukrainy i walczył w szeregach Ługańskiej Republiki Ludowej”.
Teraz koło miejscowości Sczastje wpadł w ręce Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i żołnierzy z 92 Brygady. Oprócz broni miał przy sobie legitymację wojskową LNR i medal separatystów „Za zdobycie Debalcewa”.
Rosjaninowi grozi do 15 lat więzienia z paragrafu 258-3, czyli za udział w organizacji terrorystycznej i z paragrafu 263, czyli za nielegalne posiadanie broni. Usłyszał już oficjalne zarzuty – poinformował Aleksandr Tkaczuk z kierownictwa SBU.
Przedstawiciel ukraińskich służb nie wykluczył, że w śledztwie wyjdą na jaw także inne przestępstwa, więc wyrok może być potem nawet wyższy.
Nie ma się też co łudzić, że strona rosyjska zechce wyciągać Kondałowa z ukraińskiego więzienia w sytuacji kiedy niespecjalnie stara się „odzyskać” nawet swoich zawodowych oficerów ze Specnazu – Aleksandra Aleksandrowa i Jewgienija Jegorowa, schwytanych przez ukraińskich żołnierzy w maju ubiegłego roku.
Przypomnijmy, że we wrześniu ubiegłego roku SBU schwytała innego obywatela Rosji, który służył w batalionie separatystów „Wostok”. Kilku innych Rosjan zostało już wcześniej skazanych na Ukrainie za walkę po stronie separatystów.
Kresy24.pl
9 komentarzy
Iwan Szachrajew
9 marca 2016 o 21:46Cóż.. Fortuna kołem się toczy a historia lubi zataczać kręgi.. Koleś był cvvelem i znowu będzie cvvelem. Można by nawet rzec że wszedł dwa razy do tej samej rzeki… Chyba lepiej było by dla niego nie wracać żywym z frontu niż takie coś…
Rychu
10 marca 2016 o 07:12Każdy więzień kosztuje i to niemałe pieniądze ! 🙂
Rosja robi doskonały interes – taki pacjent nie dość że już więcej nie obciąża budżetu Rosji to jakiś czas powalczy a jak już takiego pochwycą to obciąża budżet Ukrainy !
Jest jednakże na to jeden jedyny sposób, wymyślony już w starożytności ! – kajdany i odgruzowywać zniszczone miasta ! – nie ma lepszego rozwiązania !
Takich przypadków będzie coraz więcej bo Rosja opróżnia swoje lochy i wysyła degeneratów na wojnę !
SyøTroll
10 marca 2016 o 07:21Normalne porachunki międzymafijne – żołnierze jednej mafii złapali żołnierza konkurencyjnej i chcą go skazać za to że nie terroryzował mieszkańców wschodniej Ukrainy z polecenia obecnych ukraińskich władz.
A przy okazji teza, że rzekomo Rosjanie z Rosji nie walczą jest wysoce naciągana, bo walczą – po obu stronach frontu, podobnież jak Czeczeńcy. Nawet Polacy walczą po oby stronach. Po prostu niektórzy uważają że terroryzowanie mieszkańców wschodniej Ukrainy, mimo że zgodne z ukraińskim prawem jest niegodne, a inni wolą postępować zgodnie z ukraińskim prawem, ponieważ nie zamierzają już nigdy wracać do ojczyzny.
Ukraina obecnie jest postawiona na głowie – terrorystą jest tam ktoś kto broni cywili przed bandyckimi atakami, zaś ktoś kto dopuszcza się aktów terroru jest w myśli ichniego prawa – „anty”terrorystą. Nie pojadę więc na Ukrainę dopóki ta nie znormalnieje, ponieważ nie mam zamiaru zostać zakładnikiem „nie terrorystycznej” SBU czy „nie -terrorystycznego” MSWU.
pol
10 marca 2016 o 12:04I tak wygrał los na loterii- żyje, na danbasie albo w ługandonie zachlał by sie na śmierć . Ukraina jest jaka jest ale i tak ma bliżej do cywilizacji niż moskalia (jej rozpad jest wiecej niż pewny , tępo w jakim dąży do przepaści jest iście imponujące , w dwa lata przejedli wszystkie oszczędności zbierane 10-lat ) .Miło będzie patrzeć na upadek moskali i jak zaczną lizać nam buty a potem prosić abyśmy znów wrócili na kreml i zarządzali tą ruską dziczą.
SyøTroll
10 marca 2016 o 13:09Nie będzie miło patrzeć na ich upadek, ponieważ zanim to nastąpi uświadomią sobie że Putin mijał się z prawdą twierdząc, że Polacy w swej masie nie są wrogami Rosjan. A prawda jest taka że znaczna część naszego społeczeństwa to śmiertelni wrogowie ich nacji. Ty, observer48 jesteście tego najlepszym przykładem. Kiedy oni się o tym przekonają Putin się skończy, a wzajemna wrogość na naszą własną prośbę pozostanie. W naszym własnym interesie leży więc budowanie w FR wizerunku Polki nie-wrogiej, ponieważ im bardziej będziemy starali się być wobec nich wrodzy, tym bardziej wzrastać będzie nasze poczucie zagrożenia z ich strony. No ale chyba jednak nam zależy na okazywaniu im wrogości bo w przeciwnym wypadku, utracilibyśmy powody dla wrogości wobec nich. I trzeba by było szukać sobie nowego wroga. na co nas chyba nie stać.
Rozpad FR jest możliwy ale raczej mało prawdopodobny, o ile nasze „nieagresywne” UE i NATO wydatnie jemu nie pomogą. Wtedy początkowy okres po rozpadzie FR może być trudny dla przedstawicieli narodów z państw wchodzących w skład UE i NATO, zarówno ze względu na istniejące nacjonalizmy jak i brak sił jednoczących. Więc będziesz mógł wtedy nacieszyć oczy rzekami krwi, które popłyną w niektórych regionach obecnej FR, którego to widoku tak bardzo pragniesz.
Byłem tu i tam
7 listopada 2016 o 14:27Dokładnie tak jest jak piszesz. Ktoś kto był w Donbasie ostatnio, doskonale wie co się tam dzieje. W zakłamanych mediach mówią o jakiejś wojnie Ukrainy z Rosją, a mnie się nóż w kieszeni otwiera jak słyszę takie łgarstwa. Tam walczą Rosjanie, ale to są ochotnicy, a nie regularna armia rosyjska. Niech jeden z drugim kretyn, który uważa inaczej wybierze się tam to pozna prawdę, a nie pitoli głupoty czerpiąc wiedzę z telewizji! Ukraińcy ostrzeliwują mieszkańców Donbasu, mimo zawieszenia broni, a w mediach chrzanią co innego! No może ojcowie strzelają do własnych rodzin?! Tak wami media sterują, że przestało mi być was żal, a tylko myślę żebyście wyzdychali, bo chyba nigdy już nie zmądrzejecie, więc i pożytku przyszłe pokolenia z was nie będą miały!
Tomcat
10 marca 2016 o 07:48Ehe nastepna propaganda ukrainy.. A mi sie udalo schwytac yeti i czarna stope fotki moge wyslac na maila.. Mileli przy sobie paszport cesarstwa rzymskiego i 3miniaturowe statki kosmiczne.. Prawda jest taka ze zaden zlapany w miare inteligetny czlowiek nie zeznawal by ze walczy po stronie sperantystów.. A tym bardziej nie nosil by przy sobie medalu za zdobycie debalcewe.. Bo i po co?? Mój ojciec opowiadal ze za PRL na hucie tadeusza sendzimira dawali medale za obrone huty przed zomo problem jednak byl taki ze po wyjściu z huty np do rodziny (po 5dniach) zomo organizowalo lapanki.. Zazwyczaj ludzi puszczali ale jak miales medal to lali palami.. To samo i tutaj by bylo..
jan kowalski
10 marca 2016 o 10:02Po twoim komentarzu twierdzę, że nic nie wiesz nt. Rusków. Pojedź, poznaj, pomieszkaj wśród nich, a dopiero zabieraj się za poszukiwanie logiki w ich działaniu))))
Dla przykładu opiszę, że spotkałem ruskiego, który siedział w więzieniu za „wzięcie zakładnika” – po pijaku zamkną się w sklepie z zakładnikiem i zażądał skrzynki wódki, grożąc zabiciem przetrzymywanego. Żądania spełniono, a gościa po trzech flaszkach wynieśli nieprzytomnego. Takie tam realia, a ty podważasz autentyczność zdarzenia po znaczku i papierku w kieszeni)))))
Tomcat
10 marca 2016 o 15:46Ty uwazasz ze tacy ludzie bez logiki tylko w rosji wystepuja?? Znam faceta który kupił malucha swego czasu za okolo 10tys zl.. A sprzedal go 2tyg pozniej za 50zl bo sie zepsuł (Brakło paliwa) ale to nie znaczy że wszyscy tacy sa..
Chodzi mi o to ze zawsze ukraina informuje.. Ze albo sie przyznali ze walczyli po stronie separatystow albo maja przy sobie niezbite dowody na to..