Jak napisała rosyjska gazeta „Kommiersant”, rzeczniczka ambasady USA w Moskwie Rebecca Ross jest na liście 10 dyplomatów USA uznanych przez Rosję za osoby niepożądane w ramach retorsji za amerykańskie sankcje wobec Rosji i wydalenie rosyjskich dyplomatów z USA.
Ross oraz 9 innych dyplomatów amerykańskich mają opuścić Rosję do 21 maja.
Najnowsze sankcje USA są odpowiedzią na m.in. stwierdzone przez organy ścigania USA próby wpływania Rosji na wybory w USA w 2020 roku. Na listę sankcji wpisano kolejnych 39 osób fizycznych oraz nałożono restrykcje na handel rosyjskim długiem wobec amerykańskich instytucji finansowych.
Anonimowy rozmówca „Kommiersanta” z rosyjskiego MSZ twierdzi, że to wina USA, bo przez pół roku nie pozwalały na akredytowanie rzecznika prasowego ambasady Rosji w Waszyngtonie. Jak twierdzi, był do bardzo doświadczony dyplomata, który wcześniej był rzecznikiem prasowym w ambasadach Rosji w dwóch innych krajach. Jak twierdzi źródło „Kommiersanta”, USA po prostu zwróciły wniosek wizowy dla tego kandydata, bez żadnych wyjaśnień.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
fot. Pixabay License
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!