Sąd w Moskwie nakazał amerykańskiemu koncernowi internetowemu Google wypłacenie kolejnej grzywny, tym razem w wysokości 6,5 mln rubli (równowartość ok. 89400 dolarów). Rosja twierdzi, że Google nie usunął zakazanych treści.
To tylko jedna ze spraw prowadzonych przeciwko Google czy innym gigantom z Doliny Krzemowej, w rosyjskich urzędach lub sądzie. W innej sprawie na przykład Rosja domaga się od Google przetrzymuwania danych rosyjskich użytkowników na serwerach w Rosji.
Oprócz Google grzywny były nakładane w podobnych sprawach na Twitter. WhatsApp, prowadzony z zagranicy, ale założony przez Rosjanina Pawła Durowa Telegram oraz chiński TikTok.
Jak wczoraj pisaliśmy, Rosja grozi też zablokowaniem YouTube z powodu usunięcia niemieckich kont Russia Today. Grozi też astronomiczną karą finansową za usunięcie konta telewizji Cargrad należącej do związanego z Kremlem oligarchy Konstantina Małofiejewa.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. Pixabay License
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!