Rosja nie dysponuje dziś środkami, które byłyby w stanie zestrzelić taktyczne rakiety balistyczne ATACMS. Poinformował o tym ukraiński ekspert wojskowy Ołeh Żdanow.
Według niego właśnie dlatego Rosja tak bardzo obawia się tej broni.
„Prędkość rakiety wynosi ponad 1000 metrów na sekundę. Przelatuje około 300 kilometrów w około 6 minut. Każdy ma czas, aby ją zobaczyć, ale nikt nie ma czasu, aby ją dopaść i zestrzelić” – wyjaśnił.
Dodał, że ze względu na dużą prędkość lotu Rosjanie nie są w stanie zestrzelić pocisków wystrzeliwanych z wyrzutni HIMARS, a tym bardziej rakiet ATACMS.
„Nie będą w stanie zestrzelić rakiet ATACMS. Pomimo tego, że ma on dość imponujące rozmiary. Nie mają takich systemów” – dodał.
Przypomnijmy, ATACMS (Army TACtical Missile System) to taktyczny pocisk balistyczny ziemia-ziemia na paliwo stałe.
Rakiety ATACMS są wystrzeliwane z wielokrotnych wyrzutni M270 MLRS i M142 HIMARS.
Obecnie systemy rakietowe mogą wykorzystywać cztery rodzaje pocisków ATACMS – z głowicami odłamkowo-burzącymi, oraz z głowicami kasetowymi odłamkowo-burzącymi lub inną amunicją.
Jak zauważył były dowódca izraelskich sił specjalnych, ochotnik armii ukraińskiej Denys Desjatnik, Siły Zbrojne Ukrainy potrzebują pocisków dalekiego zasięgu ATACMS nie po to, by atakować Rosję, ale by chronić ukraińskie miasta przed rosyjskimi nalotami rakietowymi.
Opr. TB, www.youtube.com/@OlegZhdanov
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!