Wicepremier Rosji Aleksandr Nowak powiedział 7 marca, że w odpowiedzi na zakaz uruchomienia gazociągu Nord Stream – 2, Rosja może wstrzymać eksploatacji gazociągu Nord Stream 1 – cytuje wypowiedź Nowaka agencja Interfax.
„W związku z bezpodstawnymi oskarżeniami pod adresem Rosji o wywołanie kryzysu energetycznego w Europie i nałożeniem zakazu na Nord Stream-2, mamy pełne prawo do podjęcia „lustrzanej” decyzji i nałożenia embarga na przepływ gazu przez Nord Stream-1, który dziś jest obciążony maksymalnie w 100%” – podkreślił.
Nowak dodał, że Rosja na razie nie podejmuje takiej decyzji, „choć politycy europejscy swoimi oświadczeniami i oskarżeniami pod adresem Rosji popychają ją do tego”.
Bloomberg podkreśla, że oświadczenie zostało wydane po dniu silnych wahań na europejskich rynkach gazu, kiedy to ceny w pewnym momencie wzrosły o prawie 80% z powodu obaw o zakłócenia w dostawach z Rosji.
Jak zauważa BBC, UE czerpie z Rosji około 40% gazu i 30% ropy naftowej i nie ma łatwych możliwości zastąpienia jej w przypadku zakłóceń w dostawach.
Jednak w obliczu inwazji Rosji na Ukrainę UE ogłosiła, że opracowuje plan szybkiego uniezależnienia się od rosyjskiej ropy i gazu.
oprac. ba za gordon.ua
1 komentarz
tagore
8 marca 2022 o 10:42Berlin ma zaaufanie do swojego strategicznego partnera.