W muzeum przy cmentarzu zamordowanych polskich oficerów Rosjanie planują otworzyć wystawę o „polskich obozach koncentracyjnych”, w których po wojnie w 1920 ginęli czerwonoarmiści – informuje RMF.Fm. Nie podjęto jeszcze oficjalnej decyzji, ale Rosyjskie Towarzystwo Wojenno-Historyczne chce postawić na swoim.
Pomysł powstania muzeum o „polskich obozach koncentracyjnych” powrócił w momencie, gdy pojawiły się informacje o możliwej likwidacji pomników wdzięczności Armii Radzieckiej.
– Są przecież wątki związane z naszymi czerwonoarmistami, których polskie władze wsadziły do obozów koncentracyjnych. Mówiąc o Katyniu, musimy pamiętać, że tam są pochowani nie tylko polscy wojskowi, ale i nasi sowieccy obywatele – powiedział w rozmowie z radiem RMF Michaił Miagkow z Towarzystwa Wojenno-Historycznego.
Korespondent RMF Przemysław Marzec zauważył, że chodzi o rozmywanie rosyjskiej odpowiedzialności za Katyń i o pokazanie, że mord w Katyniu był odpowiedzią na rzekome polskie mordy na czerwonoarmistach. Taką tezę niektórzy rosyjscy historycy lansują od czasów, kiedy sekretarzem komunistycznej partii był Michaił Gorbaczow. To on miał wymyślić tzw. antykatyń.
7 komentarzy
Demon
5 kwietnia 2016 o 15:56To swołocz !
Jak można porównywać bandytów, którzy napadli na sąsiada i zdechli później z chorób do ohydnego, bestialskiego mordu na elicie napadniętego narodu polskiego ?
Tylko kacapów stać na taką hipokryzję. :/
Na pohybel Rosji !
Na pohybel Mordorowi i Putlerowi !!!
SyøTroll
6 kwietnia 2016 o 11:35No wiesz, biorąc pod uwagę że nasi żołnierze jako pierwsi napadli na nieswoją ziemię, jedynie dlatego że mieszkali tam także Polacy … to jest to nasza wspólna polsko-rosyjska hipokryzja.
jubus
6 kwietnia 2016 o 23:28Chciałbym zauwazyć, że w momencie o którym mowa, Rosja była w stanie wojny domowej, tak więc Polacy weszli na ziemie niczyją, której nikt, prawnie nie kontrolował. Rosji, ani białej ani czerwonej faktycznie było. Polacy, popełnili błąd, bo zawierzyli URL, a mogli pójść bardziej na północ, wziąść co się dało na Białorusi, anektować ją w całości, dodać do tego Łotwę. Litwa, wówczas nie miała by nic do gadania, musiałby wejść w odrodzoną Rzeczpospolitą.
wasiak
5 kwietnia 2016 o 19:51Rozwalmy w Polsce kilkadziesiąt rosyjskich pomników „ku czci’.
World
5 kwietnia 2016 o 23:14To wina naszej dyplomacji, że zawsze musimy tłumaczyć się z nie swoich win. Minister Waszczykowski jest słabym ministrem miotający się w swoich decyzjach. Jesteśmy silnym państwem a ten minister chce nas spuścić w rolę państwa słabego. Nie potrafimy bronić Polaków mieszkających na Litwie. Uważam, że takie działania szkodzą narodowi polskiemu i jego tożsamości.
jubus
6 kwietnia 2016 o 23:30Przypomnę słowa wnuka, wielkiego pisarza. Polska, jako państwo istnieje tylko teoretycznie.
Polska, silną była za Chrobrego, w pewien sposób także za Kazimierza Wielkiego, może za paru Jagiellonów jeszcze.
jubus
6 kwietnia 2016 o 23:26To nie prowokacja. To tradycja.