
Władimir Putin © Vyacheslav Prokofyev/TASS
Jak poinformowało biuro prasowe białoruskiego dyktatora, 7 kwietnia Putin zadzwonił do Łukaszenki, aby osobiście podziękować mu za zatrzymanie na granicy polsko-białoruskiej dużej partii materiałów wybuchowych o łącznej wadze 580 kilogramów.
Władimir Putin zadzwonił do Aleksandra Łukaszenki i podziękował mu za zatrzymanie największej w historii partii szczególnie niebezpiecznego ładunku – materiałów wybuchowych – czytamy w komunikacie.
Służba prasowa przypomina, że ładunek wybuchowy, rzekomo wyprodukowany w USA, miał rzekomo trafić do Rosji.
W rozmowie z Aleksandrem Łukaszenką Putin miał poprosić o przekazanie wyrazów wdzięczności celnikom oraz, o ile to możliwe, wesprzeć specjalistów i ekspertów, którzy odkryli i zidentyfikowali niebezpieczny ładunek.
Jak informowaliśmy, służby celne Republiki Białoruś poinformowały, że 2 kwietnia udaremniły próbę wwiezienia na Białoruś materiałów wybuchowych. 41-letni kierowca furgonetki Mercedes z mołdawskimi tablicami rejestracyjnymi usiłował przemycić przez granicę z Polską 580 kilogramów silnego ładunku wybuchowego produkcji zagranicznej (prawdopodobnie amerykańskiej), a następnie przewieźć go do Rosji.
Była to największa w historii kraju partia materiałów wybuchowych, jaką próbowano nielegalnie wwieźć na Białoruś. Kierowcę zatrzymano na granicy z Polską. 41 – letni mężczyzna tłumaczy, że został wykorzystany, nie wie co wiózł. Wszczęto przeciwko niemu postępowanie karne. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Na stronie Kremla również pojawił się komunika na temat rozmowy Putina z Łukaszenką, ale jest bardzo lakoniczny;
„Główni przedstawiciele państw omówili bieżące kwestie współpracy obu stron. Poruszono również temat współpracy służb specjalnych Rosji i Białorusi w walce z terroryzmem”.
ba na podst. nashaniva.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!