Rosja jest gotowa na zaostrzenie sytuacji międzynarodowej, ale Moskwa nie dąży do eskalacji, powiedział prezydent Rosji Władimir Putin na konferencji prasowej po szczycie BRICS.
Ludzie oczywiście boją się zaostrzenia sytuacji międzynarodowej związanego z eskalacją w różnych strefach konfliktu – zarówno na Bliskim Wschodzie, jak i na Ukrainie. Ale to nie my dokonujemy tej eskalacji. Ci po drugiej stronie zawsze grają na pogorszenie sytuację. Ale my jesteśmy gotowi na to pogorszenie…., przemyślcie to,
– cytuje wypowiedź Putina agencja RIA Nowosti.
Według Putina Moskwa rozważy możliwości negocjacji pokojowych w sprawie Ukrainy, ale z uwzględnieniem obecnych realiów.
Jesteśmy gotowi rozważyć wszelkie opcje porozumień pokojowych, w oparciu o rzeczywistość rozwijającą się na globie. I na nic więcej nie jesteśmy gotowi,
– powiedział rosyjski dyktator, odpowiadając na pytanie, na jakie kroki jest gotów, by zakończyć wojnę.
Oznajmił, że władze Ukrainy nie chcą negocjacji, gdyż pokojowy dialog doprowadzi do zniesienia stanu wojennego, co umożliwi przeprowadzenie w kraju wyborów głowy państwa. Oskarżył Kijów o odrzucenie negocjacji pokojowych, zaproponowanych przez Turcję.
Putin po raz pierwszy ogłosił warunki negocjacji 14 czerwca. Obejmują one zgodę Kijowa na status neutralny – niezaangażowany i wolny od broni nuklearnej, a także uznanie obwodów chersońskiego, zaporoskiego, donieckiego i ługańskiego za część Rosji. Jednocześnie Putin zażądał od Zachodu zniesienia wszelkich sankcji wobec Rosji.
Prezydent Ukrainy Władimir Zełenski nazwał te warunki ultimatum. Kijów nalega na wycofanie wojsk rosyjskich z terytorium kraju, a także powrót do granic z 1991 roku.
ba na podst.ria.ru
3 komentarzy
Krzysztof
25 października 2024 o 11:34to nie my to zielone ludziki
validator
25 października 2024 o 21:52Oj, dużo piwa nawarzył. I komu to teraz wszystko przyjdzie wypić?
Enricco
26 października 2024 o 05:37Kiedy rusza produkcja bluzek „make russia small again”?