Ta historia ma swój początek w 2004 roku. Podczas pobytu w Kijowie Władimir Putin odpowiadał na pytania internautów. Wśród 50 tys. innych znalazło się pytanie 6-letnego Andreja Sieńko z Kijowa, który spytał prezydenta Rosji o czym marzy.
„Żeby na świecie wszyscy byli szczęśliwi i żyli w pokoju” – odpowiedział Putin, a mały Andrej otrzymał od niego na pamiątkę zegarek.
Po 10 latach chłopiec postanowił zwrócić prezent.
„Okłamał mnie pan. Dlatego jestem zmuszony oddać podarunek. Gdybym pana spotkał twarzą w twarz, powiedziałbym: Władimirze Władimirowiczu, jesteś łgarz” – mówi Andrej w materiale Ukrainian Crisis Media Center, dodając, że od dziecka był wychowywany w duchu miłości do ojczyzny – Ukrainy i jest gotów bronić pokoju na swojej ziemi.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!