Prezydent Rosji Władimir Putin poinstruował urzędników, by stworzyli plan wsparcia dla muzyki popularnej.
W ostatnich miesiącach część rosyjskich wykonawców została zmuszona przez FSB do odwołania koncertów z powodu słów w utworach uznanych przez władze za obraźliwe bądź ekstremistyczne. Pod koniec 2018 roku skazany został przez sąd w Krasnodarze za chuligaństwo na 12 dni popularny raper rosyjski Husky (na zdjęciu, władze odwołały jego koncert, więc chciał wystąpić na ulicy). Wtedy to Putin zabrał głos na temat muzyki pop, zwłaszcza rosyjskiego hip hopu. Mówił podczas spotkania z ze swoją radą doradców do spraw kultur, że jeśli nie da się zatrzymać jakiegoś zjawiska, trzeba przejąć nad nim kontrolę.
1 komentarz
zadra
22 lutego 2019 o 19:52A istnieje coś takiego w ogóle, jak rosSSyjska kultura czy popkultura?