Łukaszence ku przestrodze
Na tle doniesień o przekazaniu Siłom Zbrojnym Ukrainy amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu ATACMS, Rosjanie zaczęli spekulować, że zagrożone atakami są nie tylko obwody Federacji Rosyjskiej i szereg okupowanych przez nich terytoriów ukraińskich, ale nawet stolica Białorusi – Mińsk.
Taką wizję zaczęła rozpowszechniać jedna z czołowych kremlowskich propagandystek Olga Skabiejewa.
„Sto rakiet ATACMS. Spójrzmy jeszcze raz na tę mapę i co widzimy. Briańsk, Kaługa, Oreł, Kursk, Lipieck, Woroneż, Biełgorod, Ługańsk, Rostów nad Donem, Sewastopol i stolica Białorusi – Mińsk. Wszystko to mieści się w promieniu 300 kilometrów i wszystko to teraz są w stanie trafić Siły Zbrojne wroga. Sto rakiet. Na Dżankoj starcili dwie rakiety, czyli jeśli wierzyć tym konkretnym Amerykanom, Ukraińcy mają jeszcze 98 rakiet” – mówiła Skabiejewa.
Prawdopodobnie w ten sposób kraj agresor stara się jeszcze bardziej wciągnąć w swoją krwawą awanturę białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenkę, sygnalizując potencjalne zagrożenie dla jego reżimu ze strony Ukrainy.
Dodajmy, że mimo wszelkich prób nakłonienia Białorusi do otwarcia własnego frontu na północnych granicach Ukrainy, Łukaszenka skupił się na swoich fantazjach na temat „zagrożenia” ze strony sąsiadów, Polski i Litwy.
ba za nv.ua
2 komentarzy
Jagoda
29 kwietnia 2024 o 18:12Na poduralskie zwierzęta najbardziej destrukcyjnie działa fizyczna siła i powodowany nią strach zmierzające do ich bezpardonowej anihilacji.
Tfu
30 kwietnia 2024 o 09:37Pełna zgoda. Poczytać co gen Patton myślał o rosjanach.