„Ukraińska druga wojna światowa”. Kto dla kogo był sojusznikiem i co usiłuje ukryć Wołodymyr Wiatrowycz? Na kanwie wystawy historycznej ukraińskiego IPN.
Dyrektor ukraińskiego IPN Wołodymyr Wiatrowycz podczas otwarcia w Kijowie wystawy „Ukraińska druga wojna światowa” ogłosił, że jej celem było pokazanie „całej różnorodności II wojny światowej, która toczyła się na terenach Ukrainy, i udział w niej Ukraińców”. Niestety, nic podobnego z treści wystawy nie wynika – pisze Wasyl Rasewycz w tekście zamieszczony na łamach Kuriera Galicyjskiego.
Sprawa nie tylko w tym, że pan Wiatrowycz, powołując się na „bezpaństwowość narodu ukraińskiego”, usiłuje wiele ukryć za tezą, że Ukraińcy są najbardziej poszkodowanym narodem w tej wojnie. Sprawa w tym, że autorzy wystawy usiłują moralnie zrównać „sześć armii”, w których walczyli Ukraińcy. Pogodzenie pamięci na Ukrainie Wołodymyr Wiatrowycz widzi w zrównaniu statusu tych, którzy walczyli w szeregach Wermachtu i SS oraz tych, kto walczył przeciwko hitlerowskim Niemcom.
„Ukraina znalazła się w centrum światowego konfliktu, a jej mieszkańcy byli żołnierzami wszystkich armii, które walczyły na jej terenach” – stwierdzili autorzy wystawy „Ukraińska druga wojna światowa”. Jeżeli podtrzymywać tezę, że Ukraińcy, wbrew własnej woli, zmuszeni byli ubierać się we wrogie mundury i walczyć przeciwko sobie, to aby nie zniwelować rzeczywistości, należałoby przenieść akcenty na ich dowództwo polityczne – pisze Wasyl Rasewycz. Wówczas staje się zrozumiałe, że 27 sierpnia 1939 roku Drugi Wielki Zjazd OUN w Rzymie postanowił obrać jako wzór w walce o niepodległość Ukrainy nazistowską Trzecią Rzeszę, że ukraińscy nacjonaliści uważali za jedyną możliwą drogę przy wsparciu hitlerowskich Niemiec odebrać ziemie ukraińskie od Polski, Rumunii, Czechosłowacji i ZSRS i że zdaniem ukraińskich przywódców politycznych, nie było innego sojusznika, bo jedynie Niemcy chciały wziąć rewanż za przegraną wojnę, a Ukraińcy planowali skorzystać na zbliżającym się kolejnym światowym konflikcie i ogłosić powstanie państwa ukraińskiego. Za tę decyzję ci, którzy ją podjęli, powinni odpowiedzieć przed historią. (Z CAŁYM ARTYKUŁEM ZAPOZNASZ SIĘ TU)
Kresy24.pl/Kurier Galicyjski
6 komentarzy
Jan
2 listopada 2015 o 12:36„Ziemie ukraińskie”? A niby to jakie? Te co Chmielnicki wniosl w posagu carskiej Rosji na zlosc Polsce czy te które przy RP były prawie od zawsze?
Coz.Jaki prezydent Ukrainy taka i jego kara.Bierze się za oligarchów a zapomnial o sobie i swych przedwyborczych obiecankach.
Kacap skończy w Syrii to z powrotem będzie destabilizowal te nacje a wtedy po 3-4 latach takich „podchodów” zobaczymy co Wiatrowycz z Poroszenka zrobia.Miejmy nadzieje ze te nowe władze w RP nie zglupieja z pomocą dla banderolandi bo długo na tej pomocy nie pociagna.
MarcoPolo
2 listopada 2015 o 15:11Zostawic faszystow samych sobie.Jak ich ruskie nie wytluka to sami sie wyrrzna jak przystalo na te tepe bydlo albo zdechna z glodu.Jak nienawidze ruskich to tych banderowskich bekartow 2 razy mocniej
Barnaba
2 listopada 2015 o 15:37Chyba najbardziej pokrzywdzony przez II-gą wojnę światową jest naród polski. Ukraińcy są beneficjentem tej wojny bo dzięki swojemu dobrodziejowi Stalinowi przejęli całą Małopolskę Wschodnią, kawałek Słowacji, Węgier i Rumuni (w niedługo po wojnie także Krym). Wiatrowycz jest typowym propagandystą. Naród ukraiński oddając władzę w ręce banderowców zmierza w otchłań. Dziś ukraińska gospodarka jest już 4 razy mniejsza niż nasza (przed przejęciem władzy w 2013 roku była 3 razy mniejsza a w 1991 roku większa niż polska). Oto co Piechociński powiedział na temat prognozy dla nas ze strony Ukrainy rządzonej przez banderowców: „…rozkład socjalno-ekonomicznej przestrzeni Ukrainy może spowodować falę migracji do Polski przynajmniej 500 tys. Ukraińców”. Lider PSL uważa w związku z tym, że kryzys ukraiński jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla Rzeczpospolitej. Ciekawe kiedy naród ukraiński kapnie się że mający skłonność do rabunku w krwiobiegu banderowcy prowadzą ich kraj na skraj zapaści cywilizacyjno-gospodarczej.
Ania
4 listopada 2015 o 02:51Propagandowo Ukraincy bija nas na glowe, zawsze sa o krok przed nami. Dla znajacych angielski polecam nowy film propagandowo-dokumentaly o UPA, ktory mozna zobaczyc na Youtube:
Tне Ukrainian Insurgent Army – Chronicles 1942-1954 (dwa odcinki)
Komentowanie oczywiscie zablokowane.
Jeszcze jest kwestia ludobojstwa na Kresach. Ukraincy sa juz w blokach startowych, ze nie bylo jednego ludobojstwa (na Polakach) ale bylo takze drugie ludobojstwo, na Ukraincach dokanane przez Polakow.
Pafnucy
4 listopada 2015 o 21:20Ciekawy artykół na temat pseudohistorii UPAiny: http://wolna-polska.pl/wiadomosci/historia-wedlug-ukraincow-2015-09;
Na deser: http://wolna-polska.pl/wiadomosci/ukraina-niewygodne-pytania-2015-10. Oby jak najszybciej trucizna Giedroycia przestała działać.
Kresowaik
16 lutego 2016 o 14:0511 lipca Dzień Pamięci Ofiar banderowskiego Ludobójstwa-trzeba naciskać, by polscy parlamentarzyści po raz kolejny nie zakłamali polskiej historii