Usprawiedliwić i pochwalić agresję, pogrozić obecnym i potencjalnym wrogom. Czy może być lepsza okazja niż święto rosyjskiej armii?
23. lutego. Kiedyś Dzień Armii Sowieckiej, teraz Dzień Obrońców Ojczyzny. Jak przypomina z dumą portal pravda.ru, „tego dnia życzenia przyjmują żołnierze i oficerowie Armii Rosyjskiej, weterani działań zbrojnych oraz cała męska populacja kraju”.
Do krajowej populacji obojga płci, a zapewne również zagranicznego audytorium odbiorców zwrócił się z okazji święta prezydent Putin, który zapewnił wszystkich, że potęga rosyjskiej armii stale wzrasta, a sama armia nie odbiega od standardów międzynarodowych. I wszyscy powinni o tym pamiętać.
– Nikt nie powinien mieć iluzji, że można osiągnąć przewagę militarną nad Rosją i wywrzeć na nią jaki kolwiek nacisk. Na podobne awantury zawsze mieliśmy odpowiednią odpowiedź. Nasi żołnierze i oficerowie udowodnili, że są gotowi działać stanowczo, sprawnie, profesjonalnie i mężnie oraz wykonywać najtrudniejsze niestandardowe zadania, jak wypada zdolnej do boju nowoczesnej armii, która stoi na straży swoich tradycji oraz żołnierskiego obowiązku – oświadczył podpułkownik Putin.
Kresy24.pl/pravda.ru
1 komentarz
Kajman
24 lutego 2015 o 14:03Jedyne porównanie jakie jest właściwe dla tej swołoczy to BANDYCKA ARMIA.