Policja rozważy kwestię możliwego naruszenia obostrzeń kwarantanny przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i towarzyszących mu urzędników, którzy wczoraj bez masek na ustach przebywali w kawiarni w Chmielnickim. Poinformował o tym wiceminister spraw wewnętrznych Anton Heraszczenko, komentując zdjęcie wykonane przez służby prasowe Kancelarii Prezydenta w kawiarni w Chmielnickim.
Heraszczenko, odpowiadając na pytanie, czy prezydent wraz ze swoimi urzędnikami naruszył zasady kwarantanny, gdy kawiarnie i restauracje na Ukrainie mają obecnie zakaz przyjmowania klientów i gości w lokalach, oraz czy przedstawiciele organów zamierzają pociągnąć go do odpowiedzialności, powiedział: „Policji nie pierwszy raz przyjdzie ukarać grzywną prezydenta. Kiedy Wołodymyr Zełenski pokazał swoją kartę do głosowania w kwietniu 2019 r., został ukarany grzywną za ujawnienie tajemnicy głosowania. Dlatego kompetentne organy policji rozważą tę kwestię”.
Wyjaśniając, jaką grzywną może zostać ukarany Zełenski, dodał: „Grzywna, jak wiecie, za naruszenie norm kwarantanny wynosi 17 tysięcy hrywien. Ale niezależnie od tego, czy prezydent i obecni przy nim są winni w tej sprawie, konieczne jest rozwiązanie tego problemu w oparciu o ogólny kontekst sytuacji”.
Przypomnijmy, 3 czerwca na kanale Kancelarii Prezydenta Ukrainy w komunikatorze Telegram zostało opublikowane zdjęcie pokazujące Zełenskiego przy jednym stole z co najmniej pięcioma innymi osobami, w tym dyrektorem Kancelarii Andrijem Jermakiem, jego zastępcą Sierhijem Trofimowem, przewodniczącym Obwodowej Administracji Państwowej w Chmielnickim Dmytrem Gabinetem i burmistrzem Chmielnickiego Ołeksadnrem Simczyszynem.
„Prezydent Wołodymyr Zełenski pospacerował po centralnej części miasta Chmielnicki i skosztował kawy w lokalnej kawiarni” – brzmi podpis pod zdjęciem.
„Chłodna kawa w Chmielnickim! Aromatyczna i smaczna! Pierwsze kawiarnie wychodzą z kwarantanny, dochodzimy do siebie po epidemii koronawirusa” – brzmi kolejny podpis pod zdjęciem.
Pytany dzisiaj o sprawę Zełenski powiedział, że jest gotów zapłacić grzywnę, jeśli jego wizyta w kawiarni w Chmielnickim zostanie uznana za naruszenie kwarantanny.
„Jestem gotów zapłacić grzywnę, jeśli coś naruszyłem… Zaproponowali mi, zaprosili, i wszedłem – wszystko tam zostało sprawdzone” – powiedział.
Opr. TB, UNIAN
fot. https://www.facebook.com/president.gov.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!