Prezydent Tadżykistanu Emomali Rahmon wzywa do wzmocnienia granicy Tadżykistanu z Afganistanem. Poinformował o tym na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym.
– Jesteśmy szczególnie zaniepokojeni, że ukierunkowany program międzypaństwowy mający na celu wzmocnienie granicy tadżycko-afgańskiej nie został jeszcze przyjęty – powiedział Rahmon.
Prezydent Tadżykistanu twierdzi, że sytuacja na granicy tadżycko-afgańskiej jest coraz bardziej skomplikowana. – Walki toczą się wzdłuż granicy między samymi talibami. W ostatnich tygodniach tylko w jednym rejonie 11 bojowników talibskich zostało zabitych i [rannych] ponad 18. Dlatego musimy utworzyć pas bezpieczeństwa wokół Afganistanu – powiedział Rahmon.
Rahmon zauważył, że w pobliżu granicy OUBZ z Afganistaniem (w jego południowo-wschodnich prowincjach), funkcjonują obozy i centra szkoleniowe dla terrorystów, w których znajduje się ok. 6 tys. ekstremistów. W związku z przejęciem władzy przez talibów w Afganistanie w sierpniu 2021 roku, jak mówi, tysiące członków organizacji Taliban zostało zwolnionych z aresztu.
Przypomnijmy, że Tadżykistan jest jednym z nielicznych państw sąsiadujących z Afganistanem, które nie uznało rządu talibów w tym kraju. Jego granica z Afganistanem wynosi 1400 km.
DJK, lenta.ru
Fot. mvd.tj
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!