Prezydent Kirgistanu Sooronbaj Dżeenbekow powiedział, że jest gotowy do złożenia dymisji, gdy tylko zostanie powołany nowy rząd, który wypełni „próżnię władzy” i położy kres chaosowi w kraju.
„Po zatwierdzeniu prawomocnych władz wykonawczych i powrocie kraju na ścieżkę legalności, jestem gotów opuścić stanowisko prezydenta Republiki Kirgiskiej” – oświadczył prezydent na swojej stronie internetowej. Dzień wcześniej Dżeenbekow, którego nie widziano publicznie od czasu obalenia jego rządu przez masowe protesty na początku tygodnia, przeprowadził pierwszą rundę rozmów z parlamentarzystami usiłującymi utrzymać pozory porządku w kraju. Choć oferta może ułatwić przekazanie władzy, prezydent ma wciąż rzesze zwolenników – setki ludzi zgromadziły się w Osz i pobliskim mieście Kara-Suu, aby wyrazić swoje poparcie niego. Nie było więc jasne jakie warunki postawi. Okazał się, że najprawdopodobniej nie był zbyt wymagający ponieważ szybko podpisał dekrety o oficjalnej dymisji ustępującego rządu premiera Kubatbeka Boronowai odwołał szefa Państwowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego (UKMK) Orozbeka Opumbajewa.
W międzyczasie zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Omurbek Suvanaliev, pełniący obowiązki szefa UKMK, powiedział, że nakazał straży granicznej powstrzymanie najwyższych urzędników przed opuszczaniem kraju – co mogło mieć wpływ na ugodowe stanowisko prezydenta.
Nie wiadomo kto zostanie nowym szefem rządu – na razie największe szanse zdaje się mieć były premier Omurbk Babanow z „ludowym” kandydatem Tilkiem Toktogaziewem jako pierwszym zastępcą.
Rferl.org oprac Mk
foto wkipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!