Milos Zeman uważa zaanektowanie przez Rosję Krymu za „fakt dokonany” i proponuje „rozwiązać problem” poprzez wypłacenie Ukrainie odszkodowań.
„Moim zdaniem, powinna być jakaś rekompensata dla Ukrainy, w postaci finansowej lub ropy i gazu” – powiedział Zeman na forum Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Krym został bez wątpienia zaanektowany niezgodnie z prawem, ale to fakt dokonany (fait accompli) – uznał Zaman dodając, że jeśli Ukraina nie wyrazi zgody na odszkodowania, rozpocznie się europejska wojna. Cytując byłego niemieckiego prezydenta Joachima Gaucka stwierdził: „Jeśli chcemy odebrać Krym i zwrócić go Ukrainie, będzie to oznaczać europejską wojnę”.
Według Zemana wojna będzie nieunikniona również wtedy, kiedy Ukraina nadal będzie domagała się zwrotu Krymu. „Musimy uniknąć europejskiej wojny, i trzeba to zrozumieć” – argumentował Zeman.
Oświadczenie prezydenta Czech nie wywołało zdecydowanego sprzeciwu członków Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Po wypowiedzi, że Ukraina „musi zrozumieć Europę” i zgodzić się na rekompensatę za utratę Krymu, występowali posłowie z Francji, Armenii, Wielkiej Brytanii i Serbii.
Zadawali Zemanowi pytania w innych sprawach, jednak żaden z nich nie odniósł się do tej skandalicznej propozycji – komentują oburzone ukraińskie media. Kilku innych członków ZP RE w swoich wypowiedziach chwaliło „mądrość” Zemana – dodają ukraińscy komentatorzy podkreślając, że z komplementami pod adresem czeskiego prezydenta wystąpił m.in. przewodniczący Zgromadzenia Roger Gale.
Wg relacji ukraińskich dziennikarzy Gale zamknął obrady w momencie, kiedy przyszła kolej na przedstawiciela Ukrainy Władysława Hołuba, który „już wstał, aby zadać pytanie, ale przewodniczący ogłosił, że czas minął, chociaż do zakończenie sesji pozostawało w tym momencie około 4-5 minut”.
Kresy24.pl/eurointegration.com.ua, zik.ua (HHG)
27 komentarzy
jw23
10 października 2017 o 17:54A może w ramach rekompensaty za Krym zamiast odszkodowań Rosja byłaby bardziej skłonna pozbyć się nieco kłopotliwego Obwodu Kaliningradzkiego? Może Polska mogłaby go wykupić? Może są jakieś inne rozwiązania? Zawsze warto szukać jakiegoś porozumienia.
ula
10 października 2017 o 21:30Niemcy już znaleźli, chcą tam wybudować fabrykę BMW. Robią co mogą, żeby na terenach, które uważają za swoje sie znowu „rozsiąść” i przejąć tak, jak ich przodkowie przed wiekami z ziemiami Słowian robili. Trzeba coraz mocniej gdzie soę da podkreślac, że nie ziemie na wschodzie zostały imm odebrane, ale oni ciągle nna siemiachnSłowian siedzą. Nazwy miejscowości w Niemczech do dzisiaj mówią o tym kto je założył.
A wymysł Niemców Ukraińcy idąc śladem swojego „stworzyciela” też twierdzą siedząc nad mapą i zajadając swoje potrawy narodowe, że tam gdzie sało tam niezawissimaja upaina. Słowa z filmu o Festiwalu SS (sała i samogonu). Można znaleźć informacje na ten temat.
Dr.Tux
10 października 2017 o 21:43Wystarczy czekać i nie dać się zastraszyć. Rosja jest w strasznej sytuacji ekonomiczno-demograficznej, ale może zaatakować jak ranny niedźwiedź. Newralgiczny moment po 2018 r Mundial w Rosji i wybory prezydenckie
Barnaba
10 października 2017 o 23:15Też mądre! Ale najważniejsze jest odzyskanie Kresów i wcale nie na wojennej ścieżce jak mi przypisują tutejsze trole i oszołomy tylko pracą organiczną. Pokażmy tym, którzy aktualnie nimi administrują że bez Polski czeka ich kiła i mogiła. Niech sami poproszą o przyłączenie.
ktos
11 października 2017 o 08:22Powaznie? A po co nam te ziemie? Wybudowalismy juz siec drog i kolei na terytorium ktore posiadamy ze potrzebujemy wiecej terenu?
Poza tym ludnosci ktora kiedys tam mieszkala juz nie ma. Jak chcesz z nia porozmawiac to mieszka na Dolnym Slasku.
Co do zmiany granic to zaraz Niemcy moga powiedziec ze skoro Polska chce odzyskac ziemie utracone to oni tez, wiec poprosza o Dolny Śląsk, Pomorze Zachodnie, Warmińsko Mazurskie i Lubuskie.
Wołyń1943
11 października 2017 o 11:26Tyle, że Niemcy stracili swoje wschodnie ziemie jako karę za rozpętaną wojnę. To najmniejsza z reparacji wojennych, jakie mogli nam zapłacić. A za co my straciliśmy połowę Polski?
Barnaba
11 października 2017 o 12:46Jeśli idzie o Niemcy to tylko propaganda bolszewicka głosi że Niemcy mogą się upominać o ziemie na wschód od Odry żeby nas straszyć i czynić ze spadkobierców ZSRR naszych obrońców. Pamiętajmy że Niemcy podpisały z Aliantami akt bezwarunkowej kapitulacji czyli akt prawny, będący potwierdzeniem warunków narzuconych przez zwycięzców wojny. A skoro był to uznany akt prawny międzynarodowo to nie ma mowy o jakimkolwiek oddawaniu czegokolwiek Niemcom, bo było by to pogwałceniem tego aktu. Natomiast na wschodzie była klasyczna aneksja i to jeszcze w porozumieniu z Niemcami, gdzie strona w czasie w jakim dokonała tego aktu była po stronie agresora. Nie może być więc żadnych wątpliwości że Kresy są anektowane nielegalnie i jeżeli Krym ma wrócić do Ukrainy to na tej samej zasadzie powinny Kresy wrócić do macierzy.
RON
12 października 2017 o 02:44Jeśli chodzi o Niemcy jesteś chyba w błędzie gdyż z ostatnich ustaleń historyków okazuje się ze -nie Niemcy jako Państwo /Rzesza/ skapitulowała tylko Armia. Pod kapitulacja nie ma żadnego podpisu władz państwowych 3 Rzeszy. Do tego gdy Alianci się zorientowali o katastrofalnym błędzie w 49 roku został sporządzony tajny po dzień dzisiejszy ale po mału wychodzi na jaw ze Kanclerz Niemiec musi do podobno 2099 podpisać u Francji Anglii i USA podpisać kuratele.
I tu jest problem nikt nie kapituluje dożywotnio po tym czasie może się wiele wydarzyć. Jak widać Niemcy są wszędzie i ciągna na wschód. Ja bym uważał nie na Rosję, bo gdy się zorientujemy będzie znów po Polsce. Były Kanclerz Niemiec jest w wielkiej przyjaźni a po niemieckiej stronie pomału odradza się AfD.
Po dzień dzisiejszy Niemcy nie podpisały granic z Polska. Granice podpisały państwa które już nie ISTNIEJĄ.
observer48
15 października 2017 o 17:18@RON
Stąd strategia USA zmierzająca do zniszczenia i doprowadzenia do rozpadu faszystowskiej Federacji RoSSyjsiej, bo bez imperium roSSyjskiego kontrolującego niezmierzone bogactwa Azji Niemcy nie są w stanie utrzymać swojej dominującej pozycji gospodarczej w Europie. Amerykanie odbudowali Niemcy po II WŚ, ale Amerykanie, z pomocą Polski, jeśli ją odpowiednio uzbroją i dofinansują, mogą je zniszczyć, a tym samym „ustrzelić” jednocześnie tak szkopów, jak kacapów. http://www.mysearch.org.uk/website1/pdf/715.2.pdf (rozdz. 8, str. 136)
gegroza
10 października 2017 o 19:19Czesi zawsze chcieli uniknąć wojny za wszelką cenę. Ciekawe czy gdybyśmy chcieli odebrać Śląsk Cieszyński to też by tak gadali ?
observer48
10 października 2017 o 19:58Rada Europy może sobie debatować do usranej śmierci, ale wielkim nieobecnym (elephant in the room) są Stany Zjednoczone, które mają własne interesy strategiczne nie tyle na Krymie, ile wokół Krymu na Morzu Czarnym w strefie gospodarczej, gdzie pod szelfem znajdują się bogate złoża ropy naftowej i gazu ziemnego, które nie powinny wpaść a ręce kacapii.
Kacapia na razie nie ma technologii do ich ekonomicznie opłacalnej eksploatacji, więc Amerykanie mogą cierpliwie czekać podkręcając w razie potrzeby sankcje, aż kacapy zaczną się brać nawzajem za łby. Przecież nie po to zbudowali centrum logistyczne US Navy w Oczakowie między Odessą a Chersoniem, aby oddać Krym na stałe kacapii. https://reporters.pl/9302/usa-buduja-baze-marynarki-wojennej-na-ukrainie-histeria-w-moskwie/
nemo
10 października 2017 o 20:23A kto miałby iść na tą wojnę,ha,ha?!Zeman chyba nie wytrzeźwiałjeszcze po ostatniej balandze…
Basia
10 października 2017 o 20:24Zeman głośno powiedział to co wszyscy po cichu myślą. Ja nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek chciał wysyłać naszych synów na wojnę za Krym. Szczególnie jeśli przypomnimy jak łatwo Ukraińcy oddali go bez jednego wystrzału.
Barnaba
11 października 2017 o 12:51Bardzo słuszna uwaga- Ukraińcy oddali Krym z własnej woli- nie tocząc o niego walki a teraz by chcieli żeby świat go odwojował i przekazał im pod administrację. Czy to nie bezczelne?
Krokodyl
10 października 2017 o 21:36Zemanowi pewno podoba się konferencja w Monachium w 1938 roku. Chętnie daje cudze ziemie.
Basia
11 października 2017 o 16:51Nikt cudzych ziem nie rozdaje. A jak tak Ukraińcom zależy niech sami Krym odwpjują. Przecież tam same „hieroje”.
Dr.Tux
10 października 2017 o 21:39prezydentowi Czech proponuję lekturę słynnego „długiego telegramu” – uległość to dla Rosji oznaka słabości i zachęta do ataku.
rafał
10 października 2017 o 21:55Niech ten wieprz i sługa putina płaci odszkodowania za Krym !
olek
10 października 2017 o 23:22Krym wrócił do prawowitego właściciela
Dzierżyński
11 października 2017 o 09:24A co powiesz jak Mongołowie upomną się o Moskwę?
Barnaba
11 października 2017 o 12:48Niech biorą!
RON
12 października 2017 o 03:09Nie tak dokładnie ale Rosja jak najbardziej ma większe prawa do tego kawałka niż Ukraina. Po za ty myślę jak bardzo wielu ze stało się tak ze względu nie poszanowania porozumień z lat 90 miedzy USA a Rosja- żadnego NATO I Rozszerzenia Uni. To tylko kroki jakie każde państwo na miejscu Rosji postąpiło by tak samo – to strategiczny punkt pod każdym względem.
A tak na marginesie załóżmy ze Rosja upada i co
wierzy ktoś ze dostaniemy Kresy za darmo do tego? Że po za tym nic się nie zmieni?
Myślę ze w takim kontekście staniemy się sługami Europy po całej Europie po części już tak jest albo i Świecie Polska przestanie istnieć a nasze ziemie bez jednego strzału jak na Ukrainie i ziemie będą Niemieckie.
Nie przepadam za PIS ale do dupy wchodzić Zachodowi i nie patrzeć trzeźwo na ten sojusz jest równie wielkim błędem.
ojtam
11 października 2017 o 04:28lepiej niech pepiki oddadza to co polskie
Red
11 października 2017 o 10:36Bardzo mądre słowa Zemana .Ukraińcy nie mają najmniejszych szans na odzyskanie Krymu (chyba ,że znów staną się republiką rosyjską ) a tak to przynajmniej coś im kapnie z pańskiego stołu .
Basia
11 października 2017 o 16:52Szkoda że to co kapnie od razu skorumpowani politycy i oligarchowie rozkradną a dla zwykłych ludzi nic nie zostanie.
ziutek
16 października 2017 o 15:42już był taki, co prowadził politykę ustępstw – Czemberlę czy jakoś tak…
Victor
16 października 2017 o 19:59Najlepsze jest to, że z takimi państwami jak Czechy czy Węgry goszczące ciągle Putina chcemy budować mityczne Międzymorza.